27 sierpnia pikieta związków mundurowych przed Sejmem

Pikietę przed Sejmem zapowiadają na 27 sierpnia związki zawodowe służb
mundurowych. Na ten dzień w parlamencie zaplanowano wysłuchanie publiczne ws. rządowego projektu
zakładającego obniżenie zasiłków chorobowych (L4) funkcjonariuszy i żołnierzy

Obraz
Źródło zdjęć: © sxc.hu

Federacja Związków Zawodowych Służb Mundurowych (FZZSM) zwróciła się wszystkich komitetów protestacyjnych w służbach mundurowych O udział w pikiecie - czytamy w komunikacie przesłanym PAP w poniedziałek.

Początek protestu zaplanowano na godz. 9. O tej samej porze w Sejmie ma rozpocząć się wysłuchanie publiczne ws. przygotowanego przez MSW projektu nowelizacji kilku ustaw. Zakłada on, że żołnierze, policjanci, zawodowi strażacy, pogranicznicy, więziennicy, celnicy, funkcjonariusze służb specjalnych i BOR dostaną zasiłek chorobowy w wysokości 80 proc. pensji, tak jak inni ubezpieczeni. Obecnie mundurowym przysługuje zasiłek w wysokości 100 proc. wynagrodzenia. Projekt zakłada utrzymanie 100 proc. stawki, jeśli choroba będzie wynikała z pełnienia służby.
"Członkowie Federacji z najwyższą dezaprobatą przyjęli ostatnie wypowiedzi medialne wysokich przedstawicieli rządu i parlamentu, kwestionujących dotychczasowe uprawnienia funkcjonariuszy służb mundurowych w zakresie pełnopłatnych zwolnień lekarskich i określających je jako nieuzasadniony przywilej" - napisano w komunikacie podpisanym przez przedstawicieli pięciu związków zawodowych zrzeszających policjantów, pograniczników, zawodowych strażaków i więzienników.

W myśl projektu środki pozyskane z ograniczenia uposażeń mają być w całości przeznaczane na fundusz nagród i zapomóg dla wykonujących zadania służbowe w zastępstwie nieobecnych w pracy. Jednocześnie obniżenie uposażenia z powodu zwolnienia lekarskiego nie będzie podstawą do zmniejszenia wysokości innych świadczeń pieniężnych związanych ze służbą oraz naliczenia świadczeń emerytalnych i rentowych.

Projekt zakłada, że lekarze orzecznicy ZUS będą zobowiązani do kontrolowania prawidłowości wystawiania zaświadczeń lekarskich funkcjonariuszom i żołnierzom. Przewiduje też możliwość kontrolowania prawidłowości wykorzystania zwolnienia lekarskiego. Zdecydowano, że funkcjonariusze i żołnierze wykonujący w czasie zwolnienia pracę zarobkową lub wykorzystujący zwolnienie niezgodnie z jego celem - utracą prawo do uposażenia za cały okres, na jaki je wystawiono.

Zgodnie z propozycją 100-proc. stawka będzie utrzymana, jeśli choroba będzie wynikała z pełnienia służby. Chodzi m.in. o wypadki podczas służby i choroby zawodowe, wypadki w drodze do miejsca pełnienia służby (i powrotnej), choroby w czasie ciąży, sytuacje poddania się badaniom lekarskim koniecznym dla dawców komórek, tkanek i narządów.

Pełne wynagrodzenie będzie także wypłacane w przypadku, gdy niezdolność do służby powstała w trakcie realizacji zadań służbowych poza granicami Polski (np. misji, działań ratowniczych), a także - jak zapisano - "dokonywania czynów o charakterze bohaterskim, czyli wymagających np. dużej odwagi, narażenia życia lub zdrowia".

Przeciwko obniżce chorobowego związki zawodowe służb mundurowych protestują od czerwca. Związkowcy m.in. oflagowali jednostki i zorganizowali strajk włoski. Związki zarzucają rządowi brak dialogu i zwracają uwagę, że projekt obniżający zasiłki chorobowe to kolejne rozwiązanie niekorzystne dla funkcjonariuszy. "Mundurowi" żądają także zaprzestania prac nad zmianami przepisów dotyczących grup inwalidzkich, wprowadzenia odpłatności za nadgodziny, służbę w nocy, niedziele i święta, waloryzacji uposażeń oraz przeznaczenia środków z wakatów na fundusz motywacyjny.

MSW przypominało wielokrotnie, że projektowane rozwiązania dotyczące zmian w L4 funkcjonariuszy są konieczne i przez długi czas były konsultowane ze stroną związkową. Z danych resortu wynika, że średnio codziennie 6 tys. policjantów przebywa na zwolnieniu chorobowym. Według rządu zasiłki chorobowe funkcjonariuszy na poziomie 100 proc. wynagrodzenia to sztywny i nieuzasadniony przywilej, który często prowadzi do nadużywania zwolnień lekarskich, stąd propozycja obniżenia ich. Rząd chce, aby nowe przepisy zaczęły obowiązywać jeszcze w tym roku. (PAP)

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Nie chcą wyprowadzać się od rodziców. Ale czy to problem? [OPINIA]
Nie chcą wyprowadzać się od rodziców. Ale czy to problem? [OPINIA]
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię