5 pozytywnych aspektów utraty pracy

Utrata pracy bywa zwykle traumatycznym przeżyciem - tracimy grunt pod nogami i zostaje zachwiane nasze poczucie bezpieczeństwa. Często też powoduje spadek poczucia własnej wartości. Pojawia się myślenie typu: 'nie jestem już potrzebny, wyrzucili mnie, potraktowali jak śmiecia', co niewątpliwie uderza w samoocenę. A może tak spojrzeć na tę sytuację w inny sposób?

5 pozytywnych aspektów utraty pracy
Źródło zdjęć: © © Torbz - Fotolia.com

27.06.2014 | aktual.: 27.06.2014 15:04

Utrata pracy bywa zwykle traumatycznym przeżyciem - tracimy grunt pod nogami i zostaje zachwiane nasze poczucie bezpieczeństwa. Często też powoduje spadek poczucia własnej wartości. Pojawia się myślenie typu: 'nie jestem już potrzebny, wyrzucili mnie, potraktowali jak śmiecia', co niewątpliwie uderza w samoocenę. A może tak spojrzeć na tę sytuację w inny sposób?

Przykład wielu osób pozwala wyciągnąć wniosek, że nawet z tak trudnego doświadczenia, jakim jest utrata pracy, można wyciągnąć coś pozytywnego. - Oczywiście, że można i wręcz należy tak do tego podejść, bez względu jakie emocje temu towarzyszą. Po pierwszej reakcji, po tym, kiedy poradzimy sobie z tą ważną zmianą, kiedy ją zaakceptujemy – kolejnym krokiem jest znalezienie nowych rozwiązań i wyjść z sytuacji utraty pracy. I paradoksalnie utrata pracy jest bardzo dobrym momentem na rewizję własnej sytuacji i znalezienie odpowiedzi na wiele ciekawych pytań -mówi Marzena Potepa, Dyrektor Operacyjny ArchitekciKariery.pl, która tłumaczy, dlaczego utrata pracy może być bodźcem do pozytywnej zmiany.

Nareszcie czas na zmianę

- Kiedy osadzamy się w danej sytuacji i układamy swoje życie w danych, określonych warunkach i okolicznościach to często z czasem akceptujemy to, co początkowo nam się wydawało trudne, czy nie do zaakceptowania. Mam na myśli tu sytuacje, w których człowiek przyzwyczaja się i rutynizuje w swych działaniach, nawet jeśli czuje, że ta droga nie do końca mu odpowiada. Nagła zmiana, jaką może być utrata pracy – otwiera jednocześnie drzwi do szukania czegoś nowego, o czym na przykład od dawna myśleliśmy, marzyliśmy ale z różnych powodów nie starczało nam odwagi na jego realizację. Choćby tylko z powodu, że jesteśmy zmuszeni poszukać nowych możliwości. Dlatego często na początku czujemy pretensję i żal za to, co nas spotyka, bo tracimy coś, co dobrze znaliśmy, co było naszą codziennością, co nawet jeśli nas męczyło, to męczyło nas w znajomy sposób. Baliśmy się dokonywać jakiejkolwiek zmiany, bo niepewność przed jutrem i ryzyko porażki było silniejsze. Ostatecznie okazuje się, że to może być dobry moment na dokonanie
tej kluczowej zmiany w swoim życiu. Kiedy sami chcemy zmiany a nie potrafimy się do niej zmusić – czasami dobrze jest, kiedy okoliczności na nas to wymuszają - mówi Marzena Potepa.

Weryfikacja dotychczasowej ścieżki zawodowej

- Podczas pracy z naszymi klientami niezwykle często spotykamy się z wątpliwościami: czy to co robię ma sens? Czy to jest dobre dla mnie? Czy to moja droga? Czy rzeczywiście się spełniam? Czy jestem zadowolony z tego, w jakim kierunku rozwija się moja kariera i ścieżka zawodowa? Nagła zmiana w tej ścieżce okazuje się być często świetną okazją do tego, aby odpowiedzieć sobie na te pytania i jeśli wątpliwości się potwierdzą – okazja do tego, aby to zmienić. Dobrym rozwiązaniem na taki moment jest przeprowadzenie audytu swojej kariery. Praca z dobrym coachem kariery pozwala przyjrzeć się swojej ścieżce zawodowej, znaleźć mocne jej strony oraz zbudować nowy plan zawodowy - radzi Marzena Potepa.

Czas na rozwijanie zainteresowań

- O ile sytuacja materialna i finansowa pozwala nam na „złapanie oddechu” i odpoczynek to rzeczywiście przerwa w pracy zawodowej jest doskonałą okazją do rozwijania swoich zainteresowań, pasji czy hobby. Szczególnie wtedy, kiedy mogą być one podstawą do nowego otwarcia w swojej karierze. To jest też dobry czas na pozyskanie nowych kwalifikacji, umiejętności czy uprawnień, które dadzą nam lepszy i mocniejszy start na rynku pracy (kursy językowe, studia podyplomowe, szkolenia i kursy zawodowe, etc.) - podpowiada Marzena Potepa.

Czas na odpoczynek

- Będąc skoncentrowanym na „tu i teraz”, na wyzwaniach i problemach związanych z utratą pracy, na żalu i emocjach często zapominamy, jak ważna jest nasza wewnętrzna energia i motywacja do działania. Aby ją wzmocnić potrzebujemy często fizycznego odpoczynku, naładowania wewnętrznych akumulatorów. Nie lekceważmy tego, ponieważ „słaby napęd” nie pozwoli nam daleko zajechać. To może być wyjazd, wakacje, urlop ale również czas spędzony i poświęcony tylko sobie: spędzenie czasu na swojej pasji, na śnie, na relaksie, na nie zajmowaniu się sprawami, którymi się zajmujemy na co dzień. Ważne, aby odpoczęła głowa oraz ciało. Ważne też, że będzie to dobrej jakości czas dla siebie samego, nie koniecznie liczy się to, jak długo to trwa - wyjaśnia Marzena Potepa.

Czas dla najbliższych

- Dla wielu z nas – spędzanie czasu z najbliższymi to może być również forma „ładowania wewnętrznych akumulatorów” i odpoczynku. Dlatego polecam ją zawsze i każdemu. Szczególnie iż we współczesnym świecie, w codziennej bieganinie dla siebie nawzajem zawsze mamy tego czasu mało. Zmiana, choć trudna, może jednak być wykorzystana tu jako pretekst do wzmacniania więzi z bliskimi, docenienia w życiu tego, co się ma i ostatecznie wzmocnienie swojej pewności siebie, nabrania energii do działania. Znów paradoksalnie może się okazać, że w tej „złej” sytuacji odnajdujemy coś bardzo dobrego dla siebie - mówi Marzena Potepa.

ml, AS, WP.PL

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (36)