500+ nie tylko dla Polaków. Tajwanka, której urzędnicy odmówili świadczenia wygrała w sądzie

Cudzoziemcy z prawem do stałego pobytu w Polsce są uprawnieni do otrzymywania 500 zł na dziecko - orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi. Rozpatrywał on skargę obywatelki Tajwanu, której łódzcy urzędnicy odmówili wypłaty pieniędzy.

Obraz
Źródło zdjęć: © East News
Agata Kalińska

Tajwanka ma zezwolenie na pobyt rezydenta długoterminowego UE i kartę pobytu, czyli może legalnie w naszym kraju przebywać i pracować. Kobieta ubiegała się o 500 zł na dziecko, ale prezydent Łodzi odmówił przyznania świadczenia, a samorządowe kolegium odwoławcze utrzymało tę decyzję w mocy. Urzędnicy argumentowali, że ustawa o 500+ dotyczy obywateli polskich, a cudzoziemiec posiadający zezwolenie na pobyt rezydenta długoterminowego UE może ubiegać sie o świadczenie, gdy na karcie jest adnotacja "dostęp do rynku pracy". O sprawie napisała "Rzeczpospolita".

Tajwanka poskarżyła się do sądu. Powołała się na przepisy, z których wynika, że cudzoziemcy o statusie rezydenta długoterminowego nie muszą uzyskiwać zezwolenia na pracę. Sąd przyznał jej rację i uchylił decyzję samorządowego kolegium odwoławczego. Według niego należy przyjąć, że cudzoziemcy z prawem pobytu mogą ubiegać się o świadczenie. Wyrok nie jest prawomocny.

To nie pierwsza taka sprawa. Rzecznik Praw Dziecka już kilka miesięcy temu zwracał uwagę, że wsparcie finansowe na wychowanie dzieci otrzymują jedynie cudzoziemcy, którzy w karcie pobytu posiadają adnotację "dostęp do rynku pracy".

- Świadczenie należy się wszystkim, którzy przebywają w Polsce legalnie i mają prawo do pracy w naszym kraju – komentował wówczas Marek Michalak. - Cudzoziemcy ci mają bezterminowe prawo pobytu w naszym kraju oraz mogą korzystać z polskiego rynku pracy na tych samych zasadach, co obywatele polscy, nie potrzebują zezwolenia na pracę. Z różnych względów ich dokumenty nie zawierają adnotacji "dostęp do rynku pracy". Informacja ta nie może być wyznacznikiem decydującym – przekonywał.

Rzecznik interweniował także w sprawie rodziny z Ukrainy, której burmistrz Bielska Podlaskiego odmówił świadczenia 500+, mimo że jej członkowie posiadali w kartach pobytu adnotację "dostęp do rynku pracy". Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Białymstoku podzieliło argumentację rzecznika i stwierdziło nieważność decyzji o odmowie przyznania tej rodzinie pieniędzy.

Wybrane dla Ciebie
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Zamykają zakład w Niemczech. Produkcja trafić m.in. do Polski
Zamykają zakład w Niemczech. Produkcja trafić m.in. do Polski
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów