70 milionów złotych w tym roku, 120 w przyszłym. Tyle Kaufland przeznacza na podwyżki

Kaufland zapowiadał przeznaczenie 70 mln zł na podwyżki już na początku tego roku. W czwartek w serwisie portalspozywczy.pl sieć potwierdziła, że tak się właśnie stało. W wyniku tych podwyżek maksymalna pensja na stanowisku kasjer-sprzedawca wynosi obecnie 4500 zł brutto. Przy umowie o pracę daje to około 3,4 tysiąca złotych "na rękę".

Do tego Kaufland zwiększył wartość bonów świątecznych, wydawanych pracownikom przed Wielkanocą i Bożym Narodzeniem. Pod koniec listopada załoga dostała też dodatkowe bony. Łączna wartość listopadowych bonów oraz tych bożonarodzeniowych to 15 mln zł.

W przyszłym roku na podwyżki Kaufland przeznaczy natomiast 120 mln zł. Od stycznia 2023 r. osoby rozpoczynające pracę na stanowisku kasjer-sprzedawca w zależności od lokalizacji mogą liczyć na wynagrodzenie w wysokości 4200 - 4800 zł brutto. Po roku pracy otrzymają wynagrodzenie w wysokości 4400 - 5000 zł brutto.

Zatrudnieni w centrach dystrybucyjnych na stanowisku magazynier wydania towaru w zależności od doświadczenia dostaną z kolei wynagrodzenie w wysokości 4300 - 4800 zł brutto.

W nowym roku nie tylko Kaufland da podwyżki. Lidl chce podnieść od stycznia 2023 roku wynagrodzenia pracowników sklepów i magazynów. Firma przeznaczy na ten cel ponad 230 mln zł. Portal Wiadomości Handlowe informował, że początkujący pracownicy Lidla zarabiać będą od 4200 zł brutto do 5150 zł brutto. W kolejnych latach mogą liczyć na pensję do 5600 zł brutto.

Z kolei magazynierzy Lidla będą na początku zarabiać od 4800 do 5250 zł brutto. Bardziej doświadczeni mogą liczyć na pensję przekraczającą nawet 6000 zł brutto. Początkujący menedżerowie mogą natomiast liczyć na około 7000 zł brutto na start.

Co roku podwyżki daje też Biedronka, choć na razie sieć nie poinformowała jeszcze, ile wyniosą one w 2023 roku.

Przypomnijmy, że przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło w październiku 2022 roku 6687,92 zł - wynika z danych GUS. To o 13 proc. więcej niż w październiku ubiegłego roku. Ci, którzy dostali podwyżki tego rzędu, nie odczują tego jednak w portfelach. W ujęciu realnym, czyli po skorygowaniu o zmiany cen, wynagrodzenia w firmach zmniejszyły się bowiem o 4,1 proc. w porównaniu do października 2021.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj