WAŻNE
TERAZ

Polska wygrywa z Finlandią - taką reprezentację chcemy oglądać!

80 Hiszpanii protesty przeciwko cięciom budżetowym rządu

W 80 hiszpańskich miastach odbywały się w czwartek manifestacje przeciwko przyjętemu tego dnia przez parlament najsurowszemu planowi oszczędnościowemu w historii kraju.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP | Pedro Armestre

Do protestów wezwały dwie największe centrale związkowe: CCOO i UGT. Na konferencji prasowej poprzedzającej marsze ich liderzy Candido Mendez i Ignacio Fernandez Toxo określili przyjęty w czwartek przez parlament plan oszczędnościowy jako "największy zamach na hiszpańską demokrację" i wyrazili obawy, że podniesienie podatków i obniżenie pensji powiększy bezrobocie i opóźni gospodarcze ożywienie kraju.

Protestujących poparło ponad 20 organizacji społecznych i związkowych, m.in. trzy związki zawodowe zrzeszające policjantów.

Najwcześniej ruszyła manifestacja w Barcelonie. Na czele pochodu idącego głównymi ulicami stolicy Katalonii niesiono transparent z napisem: "Nie zamilkniemy. Brońmy własnych praw". Według policji w manifestacji uczestniczyło ok. 10 tysięcy osób.

W Madrycie, gdzie - według związków zawodowych - w marszu protestacyjnym wzięło udział 100 tys. osób, demonstrowano pod hasłem "Chcą zrujnować kraj. Musimy im przeszkodzić. Nas jest więcej". Na czele protestu szli ubrani na czarno strażacy. Tuż za nimi maszerowali również ubrani na czarno policjanci. Solidaryzowali się z nimi ich koledzy będący na służbie i pilnujący porządku podczas protestu, którzy na znak poparcia zdjęli kaski zasłaniające ich twarze.

W marszu protestacyjnym uczestniczyli pracownicy administracji, aktorzy, muzycy, nauczyciele, lekarze, emeryci, bezrobotni, studenci i członkowie 15 M (15 Maja) - tzw. ruchu oburzonych, którego członkowie zeszłego lata przez miesiąc okupowali centralne place hiszpańskich miast. Do protestu przyłączyli się też pracownicy Pałacu Moncloa - siedziby hiszpańskiego rządu.

Maszerujący w stolicy Hiszpanii domagali się zorganizowania referendum, którego przedmiotem byłby przyjęty w czwartek przez parlament plan oszczędnościowy. Plan zakłada podniesienie podatków, zmniejszenie pensji pracownikom sfery budżetowej i obniżenie zasiłków dla bezrobotnych. Celem planu jest zaoszczędzenie w ciągu dwóch lat 65 mld euro i obniżenie w 2014 roku deficytu Hiszpanii do 2,8 proc. PKB, czyli do poziomu wymaganego przez Brukselę.

We wszystkich miastach uczestnicy protestów nawoływali do zorganizowania strajku generalnego i ostrzegali, że ich cierpliwość dobiega końca. "Bezrobotni na deputowanych", "Nie damy odrzeć się z nadziei" - skandowali maszerujący.

Z Barcelony Ewa Wysocka

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Zalewa nas kapusta z zagranicy. Niemcy zarobili ponad 16 mln zł
Zalewa nas kapusta z zagranicy. Niemcy zarobili ponad 16 mln zł
To koniec kultowego baru w Gdańsku. Działał prawie 30 lat
To koniec kultowego baru w Gdańsku. Działał prawie 30 lat
Przegrał ze skarbówką. Musi zapłacić podatek od emerytury po matce
Przegrał ze skarbówką. Musi zapłacić podatek od emerytury po matce
Chorwacja ma dość tłumów turystów. Wprowadza obowiązkowe rezerwacje
Chorwacja ma dość tłumów turystów. Wprowadza obowiązkowe rezerwacje
Jedyna taka huta na świecie upada. Pracę straci 300 osób
Jedyna taka huta na świecie upada. Pracę straci 300 osób
Poseł proponuje dopłaty bobrowe dla rolników. Resort odpowiada
Poseł proponuje dopłaty bobrowe dla rolników. Resort odpowiada
Gdzie na grzyby pod Warszawą? Zbieracze podpowiadają
Gdzie na grzyby pod Warszawą? Zbieracze podpowiadają
Zarabiają prawie 50 tys. zł. Rekordowy popyt na specjalistów
Zarabiają prawie 50 tys. zł. Rekordowy popyt na specjalistów
Lego wprowadza największy zestaw Star Wars w historii. Oto cena
Lego wprowadza największy zestaw Star Wars w historii. Oto cena
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę