Trwa ładowanie...
sukces
05-01-2010 11:20

9 kroków do sukcesu

Nie musisz ślęczeć od rana do wieczora w biurze i czekać na swoją kolej. Podsuwamy Ci dziewięć pomysłów, dzięki którym szybko i sprytnie dojdziesz na szczyt

9 kroków do sukcesuŹródło: Jupiterimages
d2b75bh
d2b75bh

1. Miej wybujałe ego

Przez całe życie starasz się kontrolować swoje ego? Skończ z tym wreszcie. Powtarzaj sobie co rano: nie jeden z wielu, tylko numer jeden. Nie chowaj się w kącie - w nadziei, że ktoś cię stamtąd wyciągnie, a potem zaproponuje kierowanie projektem czy kluczowym dla firmy działem.

Skromni ludzie - choćby byli nie wiem, jak doświadczeni i zdolni - zawsze zajmują skromne stanowiska. Awansują zaś ci, którzy potrafią się chwalić. Miej siłę, tupet, odwagę. Pokaż, co potrafisz. Nie wstydź się własnych sukcesów, talentów, atutów. Chodź z podniesioną głową. Zacznij ze swojego ja robić właściwy użytek.

2. Zaszokuj wszystkich

Bądź niezmiernie uważny, przyjmując określone zadania lub zgłaszając się na ochotnika do ich realizacji. Podejmuj się tylko tych projektów, dzięki którym możesz stać się widoczny. Jeśli robisz jedynie rzeczy łatwe, typowe, nie wymagające specjalnych zdolności, nigdy nie zabłyśniesz. Zawsze będziesz w cieniu swoich kolegów - może i mniej utalentowanych, za to dużo bardziej ambitnych i aktywnych. Aby awansować, musisz najpierw zadziwić ludzi, od których zależy twoja kariera.

3. Dałeś słowo - nie ma odwrotu

Jeżeli już podjąłeś się trudnego zadania i poinformowałeś o tym szefa, zrób wszystko, aby ci się udało. Na wątpliwości i strach był czas przed podjęciem decyzji. A skoro masz ochotę się wycofać, po co w ogóle się zgłaszałeś? Teraz zostało ci tylko jedno - zacisnąć zęby i wywiązać się z danego słowa. Bez względu na to, ile będzie cię to kosztowało nerwów i czasu.

d2b75bh

Rezygnacja w takich okolicznościach to coś więcej niż klęska. To dyskwalifikacja. Już więcej nikt ci nie zaufa. Nikt nie powierzy żadnego ważnego projektu. Aż do emerytury będą ci pisane same podrzędne funkcje i stanowiska. *4. Nie obarczaj szefa swoimi problemami *

Zostałeś zatrudniony, aby rozwiązywać problemy, a nie po to, by je stwarzać. Oczywiście, wcześniej czy później znajdziesz się w sytuacji, która będzie cię przerastała. Pomyśl jednak dwa razy, zanim poinformujesz o tym szefa. Może jest jakieś rozwiązanie - choćby zatrudnienie dodatkowych ludzi lub skorzystanie z pomocy zewnętrznego doradcy.

A jeśli już naprawdę będziesz musiał wtajemniczyć, przedstaw mu swoje propozycje przezwyciężenia kryzysu. Nigdy, przenigdy nie stawaj przed zwierzchnikiem jako człowiek niesamodzielny i bezradny.

5. Nie maż się i nie stękaj

Podobno narzekanie jest ulubionym zajęciem Polaków. Ty jednak wyglądaj na kogoś, kogo problemy nie dotyczą. Pośród ludzi niepewnych siebie i spanikowanych bądź uosobieniem spokoju i luzu. Tryskaj optymizmem.

d2b75bh

Żadnego uskarżania się na zarobki, na nadgodziny, na trudny charakter szefa przy automacie do kawy. Ani proszenia o więcej czasu na realizację zadania. Przełożeni i współpracownicy chętnie cię wysłuchają, może nawet wzbudzisz w nich autentyczne współczucie. Ale jeśli odsłonisz swoją słabość, nie spodziewaj się, że zobaczą w tobie materiał na przywódcę.

6. Bądź najlepszy w swojej dziedzinie

Znajdź satysfakcję w rozwoju osobistym, nawet jeśli nie jesteś za to wynagradzany natychmiast. Dzisiejsza praca nad sobą zaprocentuje w przyszłości. Zdobywaj wiedzę i doszkalaj się, inwestując w naukę swój prywatny czas.

Jednak rób to w tajemnicy przed wszystkimi. Jak trafnie zauważa Richard Templar w książce "Zasady pracy", cały "pic" polega na tym, żeby nikt się nie dowiedział, ile wysiłku wkładasz w to, by przewyższyć innych. Sukcesów nagłaśniaj, za to sposoby osiągania mistrzostwa - staraj się ukryć przed światem. Dyskretni osiągają więcej.

d2b75bh

7. Pracuj nad tym, jak postrzegają Cię inni

Twój wizerunek musi pasować do kultury organizacyjnej firmy. Jeśli jest to kancelaria prawna, nie waż się epatować luzackim stylem bycia. Jeżeli pracujesz w agencji reklamowej, zapomnij o konserwatywnym garniturze i korporacyjnym żargonie menedżerskim. Ubieraj się stosownie do stanowiska, o które zabiegasz. Niech twój wygląd mówi o tobie to, chcesz przekazać otoczeniu. Czyli? Że nie myślisz poprzestać na tym, co osiągnąłeś do tej pory. Że stać cię na więcej. Że porównujesz się do najlepszych - w zespole, w firmie, w branży.

8. Nie okazuj strachu

Okazywać szacunek przełożonym to jedno, ale drżeć przed nim to coś zupełnie innego. John Paul Getty, piszący o sukcesie m.in. dla magazynu "Playboy", zauważa, że większość pracowników szczebla kierowniczego woli "lizać buty" szefom, niż zaryzykować i "kołysać łodzią". Tymczasem ci strachliwi osiągają efekt odwrotny do zamierzonego.

Kto chce zachować swoje stanowisko, a nawet zdobyć awans, musi pokazać, że coś istotnego wnosi do firmy. Że ma silną osobowość. Nikt o zdrowych zmysłach sterów firmy nie powierzy komuś, kto boi się własnego cienia.

d2b75bh

9. Miej odwagę odejść

Zastosowałeś się do wszystkich powyższych rad, a nadal nie jesteś awansowany? Coś tu nie gra - ale nie z tobą, tylko z kadrę menedżerską (może obawia się konkurencji?). Złóż wymówienie - jak najszybciej! To będzie dla twojego szefa ostatnia szansa, aby naprawić swój błąd. Jeśli zatrzyma cię w firmie, zaczniesz szybko piąć się po szczeblach kariery. Jeżeli pozwoli ci odejść, nie ma czego żałować. Powiedz sobie: ten człowiek nie zasłużył na takiego specjalistę jak ja. Potem zmień miejsce pracy na takie, w którym będziesz mógł się wreszcie rozwijać.

Taki ruch wymaga nie lada odwagi, ale warto go zrobić.

Mirosław Sikorski

d2b75bh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2b75bh