Abonament zostaje? Na pewno opłaty audiowizualnej nie zapłacimy do końca roku
Abonament zostaje? Według Polskiej Agencji Prasowej duża ustawa medialna przygotowywana przez PiS zakłada, że "abonament rtv będzie na razie podstawowym przychodem Funduszu Mediów Publicznych". Elżbieta Kruk z PiS przyznaje, że nowej daniny do końca roku na pewno nie zapłacimy. Wielce prawdopodobne, że na TVP i Polskie Radio dorzucą się dodatkowo prywatni nadawcy.
05.01.2016 | aktual.: 05.01.2016 13:10
Abonament zostaje? Według Polskiej Agencji Prasowej duża ustawa medialna przygotowywana przez PiS zakłada, że "abonament rtv będzie na razie podstawowym przychodem Funduszu Mediów Publicznych". Elżbieta Kruk z PiS przyznaje w rozmowie z Wirtualną Polską, że nowej daniny do końca roku na pewno nie zapłacimy. Wielce prawdopodobne, że na TVP i Polskie Radio dorzucą się dodatkowo prywatni nadawcy.
Według projektu ustawy, powstać ma nowa Rada Mediów Publicznych, która zastąpi w wielu kwestiach Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Co ciekawe, nowe ciało ma być w bardzo podobny sposób wybierane. Jej członków delegują prezydent (jednego), Sejm i Senat (po dwóch) na sześcioletnie kadencje. To właśnie RMP ma wybierać szefów TVP, Polskiego Radia oraz Polskiej Agencji Prasowej.
Nowa ustawa zakłada powstanie Funduszu Mediów Narodowych, z którego finansowane mają być radio i telewizje. Dodatkowe wpływy - podobnie jak jest to dziś - mają pochodzić od ministerstw, które zlecać będą powstawanie konkretnych audycji. Możliwe będą także dotacje wprost z budżetu państwa.
Według projektu "abonament rtv będzie na razie podstawowym przychodem Funduszu". Nie określono, kiedy ma zostać zlikwidowany, nie dodano też, czy wprowadzona zostanie abolicja dla osób, które mają zaległości. Dodano jednocześnie, że powstać ma międzyresortowy zespół, który stworzy "nowoczesną koncepcję finansowania mediów narodowych". Ta ma powstać do 31 marca 2016 roku. Jak mówi Wirtualnej Polsce posłanka PiS Elżbieta Kruk, a w przeszłości szefowa KRRiT, część finansowa jak dotąd jest niedokończona. - Tu jest jeszcze dużo pytań. Oczywiście cały czas rozważane jest wprowadzenie powszechnej opłaty audiowizualnej. W Europie takie rozwiązanie jest uważane za najlepsze - tłumaczy Kruk.
Pytana, czy możliwe jest jednak pozostawienie abonamentu, stwierdza, że to bardzo mało prawdopodobne. Jednocześnie dodaje, że nowej opłaty nie należy się spodziewać jeszcze w tym roku.
- Na to potrzeba czasu. Najwcześniejszy z możliwych terminów wprowadzenia opłaty to początek przyszłego roku. W tym na pewno abonament będzie jeszcze funkcjonował. Trzeba będzie jednak doprowadzić do abolicji - mówi Wirtualnej Polsce posłanka.
PiS umorzenie długu abonamentowego postulował już w zeszłej kadencji parlamentu. Złożono w tej sprawie nawet projekt ustawy, ale został on odrzucony - dotyczył jednak tylko osób starszych. Obecnie Polacy mają blisko 2 mld zł niezapłaconego abonamentu rtv. Ponieważ kilka lat temu za jego windykację wzięła się Poczta Polska i urzędy skarbowe, to właśnie spłaty zaległości finansują dziś w głównej mierze media publiczne, a nie bieżące wpłaty abonamentowe.
Wcześniej inni politycy PiS przyznawali, że nowa opłata audiowizualna powinna wynieść ok. 10 zł od gospodarstwa domowego, co powinno przynieść 1,5 mld zł wpływów rocznie.
Elżbieta Kruk przyznaje, że opłata audiowizualna to niejedyna z rozważanych opcji. Możliwe jest także obłożenie nową daniną prywatnych nadawców.
- Rozważamy pomysł, który przypomina to, jak finansowany jest Państwowy Instytut Sztuki Filmowej. Możliwe jest wprowadzenie opłaty dla mediów prywatnych. Muszę jednak zaznaczyć, że w zespole, który pracuje nad zmianami, są w tej kwestii spore różnice - mówi Kruk.
Podobne rozwiązanie sugerował w grudniu zeszłego roku w rozmowie z money.pl wiceminister kultury Krzysztof Czabański. Kto składa się na działalność PISF? Poza dotacjami z budżetu państwa czy zarobionymi pieniędzmi, na rzecz Instytutu wprowadzono specjalną opłatę wynoszącą 1,5 proc. od przychodów kin, dystrybutorów filmowych, telewizji, platform cyfrowych i telewizji kablowych.
W grudniu swoją koncepcję finansowania mediów publicznych przedstawiła KRRiT. Według jej opinii nowa składka audiowizualna - tak daninę określiła Rada - powinna wynosić ok. 8 zł. Płacić powinny ją jednak nie gospodarstwa domowe, a każdy dorosły obywatel osiągający dochód przy zachowaniu dotychczasowego systemu zwolnień. Dzięki temu media publiczne dostałyby ok. 2,5 mld zł rocznie i mogłyby niemal całkowicie zrezygnować z reklam (więcej na ten temat tutaj)
.
_ Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego poprosiliśmy o treść całej projektowanej ustawy wraz z uzasadnieniem. Jak dotąd dokumentów nie otrzymaliśmy. _