Action chce przejąć sklepy Avans

Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu ogłosił upadłość likwidacyjną spółki Domex, która jest właścicielem sieci sklepów Avans. Spółka posiada majątek wielkości 300-320 mln złotych, a wartość jej długów wynosi ok 380 mln zł. Innego wyjścia jak likwidacja nie było - podaje "Rzeczpospolita".

Action chce przejąć sklepy Avans
Źródło zdjęć: © PAP | Lech Muszyński

14.05.2014 | aktual.: 16.05.2014 10:09

Wczoraj obiegła Polskę informacja, że Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu ogłosił upadłość likwidacyjną spółki Domex, która jest właścicielem sieci sklepów Avans. Majątek spółki stał się łakomym kąskiem dla firm z branży elektronicznej.

Action wystąpił do Syndyka Masy Upadłościowej Domex z propozycją przystąpienia do wstępnych uzgodnień dotyczących możliwości nabycia aktywów tej grupy (w postaci przedsiębiorstwa w całości bądź jego zorganizowanych części), a także wydzierżawienia przedsiębiorstwa w całości lub w zorganizowanej części z prawem pierwokupu, podała spółka.

Grupa kapitałowa Action skupia firmy działające w obszarze handlu i produkcji urządzeń IT, RTV/AGD, sprzętu biurowego oraz materiałów eksploatacyjnych. Rozwija internetowe kanały sprzedaży. Jest właścicielem centrum magazynowego wyposażonego w nowoczesne rozwiązania technologiczne i świadczy zewnętrznym podmiotom usługi z zakresu logistyki. Spółka tworzy produkty sygnowane własnymi markami: Actina (m.in. komputery stacjonarne, serwery), ActiveJet (m.in. zasilacze, materiały eksploatacyjne, alternatywne źródła energii – LED oraz Actis (ekonomiczne materiały eksploatacyjne). W ostatnim czasie realizuje również projekty e-commerce. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 4,75 mld zł w 2013 r.

Domex, właściciel marki Avans, posiada majątek wielkości 300-320 mln złotych, a wartość jej długów wynosi ok 380 mln zł. Innego wyjścia jak likwidacja nie było - podaje "Rzeczpospolita".

Ironią losu jest to, że Domex stał się właścicielem marki Avans po bankructwie jej poprzedniego właściciela. Pod tym szyldem działa w Polsce około 250 sklepów sprzedających elektronikę. Tuż po przejęciu Domex zapowiadał, że planuje zostać jednym z liderów tego rynku. Firmie udało się włączyć sklepy z sieci partner i część obiektów, które prowadziła pod marką Media Expert.

Dla partnerów handlowych spółki to nie najlepsza informacja. Jak zdradza jeden z nich w rozmowie z "RZ", wszyscy liczyli na upadłość układową, która pozwoliłaby na odzyskanie chociaż części środków.

Klienci, w razie problemów ze sprzętem zakupionym w sklepach tej sieci, nie powinni mieć powodów do zmartwień. Reklamację będą mogli złożyć bezpośrednio u producenta. Część sklepów Avans działało na zasadzie franczyzy, w takim przypadku właściciele nieruchomości nie stracą, ale będą musieli zastanowić się czy kontynuować swoją działalność w pojedynkę, czy przyłączyć się do innej sieci. Na pozostałe obiekty syndyk wyznaczony przez sąd będzie szukał chętnych.

Domex złożył wniosek o upadłość 22 kwietnia 2014 r. Firma miała jednak nadzieję, że może uda się go wycofać, jeśli uda jej się dojść do porozumienia z wierzycielami. Niestety banki i instytucje, które ubezpieczały transakcje spółki nie dały się przekonać.

O kłopotach finansowych spółki było wiadomo od dawna. Od początku tego roku było coraz więcej problemów z regulowaniem płatności w terminie. Jeszcze w styczniu ponad 86 proc. faktur zapłacono w terminie i tylko 13 proc. rachunków miało opóźnienie do 30 dni. Jednak już w marcu Domex na bieżąco spłacał tylko 45 proc. zobowiązań na czas, 25 proc. z poślizgiem do 31 dni i 29 proc. w terminie od 31 do 60 dni po czasie.

upadłośćavansdomex
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (162)