Alejki mleczne do zmiany. "To drakońskie zasady"
Wielka Brytania chce wprowadzić nowe regulacje dotyczące nazewnictwa produktów mlecznych pochodzenia roślinnego. – To posunięcie uczyni nas jednym z krajów o najbardziej drakońskich zasadach – mówi cytowana przez greenqueen.com.hk Marisa Heath.
Nowe zasady mają na celu uniemożliwienie klientom pomylenia produktów mlecznych pochodzenia roślinnego z tradycyjnymi nabiałami. Zalecenia dotyczą nazewnictwa stosowanego na produktach w supermarketach, takich jak Aldi, Lidl, Tesco, Asda, Sainsbury's i Morrisons – donosi greenqueen.com.hk
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miliarder zdradza "wielką ściemę" w handlu częściami samochodowymi Maciej Oleksowicz Inter Cars #19
Nowe etykiety dla produktów roślinnych
Marki roślinne mają już zakaz używania na etykietach terminów związanych z nabiałem, takich jak "mleko", "jogurt" i "ser", dzięki prawu UE z 1987 r., które zostało utrzymane przez Wielką Brytanię po Brexicie. Nowe przepisy mogą jednak oznaczać, że firmy te nie będą mogły również używać alternatywnych nazw, co zostało określone przez branżę jako "drakońskie" – podaje serwis.
Nowe zasady zakazują słownej manipulacji w stylu "m*lk","mylk", "no milk" przy produktach przywołujących na myśl mleko. Mają również zniknąć takie zwroty jak "alternatywa dla", "w stylu jogurtu" czy "o smaku cheddaru" – tłumaczy greenqueen.com.hk. Co oznacza, że producenci popularnych alternatyw mlecznych będą musieli zmienić nazwy.
Temat nowych wytycznych pojawił się już w styczniu 2023 r., kiedy to FSIFG wydała proponowane wytyczne dla lokalnych urzędników ds. standardów handlowych w Wielkiej Brytanii. Grupa wezwała do zakazania marek na półkach supermarketów i w kawiarniach, w tym Flora Plant B*tter, Mighty Not Milk (wcześniej M.LKology), Good Hemp - Oat + Hemp Milk, Qurkee M'LK i Alpro This Is Not M*lk.
Marisa Heath, dyrektor generalna Plant Based Foods Association, uważa, że wdrożenie nowych wytycznych zaszkodzi przemysłowi spożywczemu. Lider rynku Alpro był już pierwszą ofiarą zmian z początku 2023 r., notując spadek sprzedaży detalicznej w kategorii mleka roślinnego w zeszłym roku o 13,7 mln funtów.
To posunięcie uczyni nas jednym z krajów o najbardziej drakońskich zasadach, jeśli chodzi o to, co możemy, a czego nie możemy dać w nazwie produktu. Konsumenci wiedzą, co kupują. Nie są głupi, to im należy pozostawić wybór w supermarkecie – mówi cytowana przez greenqueen.com.hk Marisa Heath.