PromocjeAlkohol mocno promowany. Przez 5 miesięcy 400 tys. razy promowano trunki w polskich sklepach

Alkohol mocno promowany. Przez 5 miesięcy 400 tys. razy promowano trunki w polskich sklepach

Według raportu międzynarodowej agencji badawczo-analitycznej Hiper-Com Poland oraz Grupy BLIX, w pierwszych pięciu miesiącach tego roku zorganizowano 421 742 promocji na alkohol. Najwięcej na Mazowszu, bo aż 36,5 tys.

Alkohol mocno promowany. Przez 5 miesięcy 400 tys. razy promowano trunki w polskich sklepach
Źródło zdjęć: © Getty Images
Krzysztof Janoś

26.06.2020 17:05

Analizując dokładniej wyniki tych badań można wyciągnąć ciekawe wnioski. Okazuje się, że również w mazowieckim jest jedna z najwyższych konsumpcji w kraju. Nie jest jednak łatwo odpowiedzieć na pytanie czy pierwsza była promocja czy konsumpcja, która ją z kolei nakręca.

– Czołówka nie stanowi zaskoczenia. Tak musi być ze względów wielkościowych i kulturowych. Po pierwsze, to są duże rynki z największymi miastami, a więc też z różnego rodzaju obiektami wielkopowierzchniowymi. Po drugie, mieszkańcy tych województw lubią sięgać po alkohol. W związku z tym trzeba to stymulować, żeby utrzymać popyt. W efekcie promocja daje tu najwyższe oczekiwane korzyści – komentuje na łamach "Wiadomości handlowych" dr Andrzej Maria Faliński, obserwator rynku detalicznego.

Gdzie zatem najmniej było promocji, co by też oznaczało, że chęć sięgania po alkohol jest tam mniejsza, a i liczba centrów handlowych niezbyt imponująca. Jak się okazuje najmniej promocji zostało zorganizowanych na terenie województwa warmińsko-mazurskiego - 17,6 tys. Jest to zatem liczba dwukrotnie mniejsza od tej z Mazowsza.

Badacze zaznaczają jednak, że ta różnica między województwami, ma głównie związek z liczbą ludności i gęstością zaludnienia. Nie bez znaczenia jest też zamożność mieszkańców. Nie jest przecież tajemnicą, żę od lat Mazowieckie jest pod tym względem na pierwszym miejscu, a warmińsko-mazurskie zajmuje zawsze jedno z ostatnich miejsc.

Ponadto nie zawsze promocje działają na klientów. To mocno zróżnicowane również jeśli chodzi o województwa. Firmy układają strategię tak, by promowanie się opłacało. Jeśli atrakcyjne hostessy i stoiska nie zwiększają sprzedaży, to ogranicza się tego typu działania.

Wiele zmienia też dostępność nielegalnego alkoholu. Do niedawna na Warmii i Mazurach było go całkiem sporo. Pochodził z Białorusi i obwodu kaliningradzkiego. Jak twierdzą badacze, ten czynnik wciąż może mieć znaczenie dla sieci handlowych, choć dzisiaj granice są zdecydowanie bardziej szczelne.

Źródło artykułu:money.pl
wiadomościgospodarkaalkohol
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)