Ameryka poprawia i psuje nastroje
Początek sierpnia przyniósł sporą huśtawkę nastrojów na światowych rynkach akcji. Oczywistym powodem porannych zwyżek było weekendowe porozumienie między Republikanami i Demokratami w sprawie powiększenia limitu zadłużenia USA. W efekcie za wzrostami rynków azjatyckich podążyły w większości parkiety europejskie. Euforii jednak nie było, co mogło nieco dziwić zwłaszcza po intensywnym motywowaniu ostatnich spadkowych sesji patem decyzyjnym za oceanem.
01.08.2011 18:30
Nie pierwszy raz okazało się, że wyczekiwane doniesienia tego typu są często już w znacznej części w cenach w momencie ich pojawienia się. Rozczarowanie w Warszawie przyszło dość szybko, bo po półgodzinie handlu WIG20 oddał większość porannego, niemal jednoprocentowego wzrostu. Brak kapitału kolejny raz dał o sobie znać, tak że utknęliśmy nieznacznie ponad poziomami piątkowego zamknięcia na większość sesji. Próby podniesienia rynku ograniczonymi środkami się nie powiodły, tym samym potwierdziliśmy kolejny raz utrzymującą się słabość względem giełd zachodnich. Pozytywna reakcja na optymistyczny początek handlu za oceanem szybko jednak wyparowała po publikacji najniższego od dwóch lat poziomu wskaźnika aktywności tamtejszego przemysłu. Wszystkie rynki, w tym warszawski, runęły w emocjonalnym stylu pionem na południe i pozostały do końca sesji na GPW w okolicach swoich minimów. Faktycznie przed zakończeniem dzisiejszej sesji na dołku wybronił się jedynie sWIG80. WIG oraz WIG20 straciły odpowiednio 0,70 i 0,88
procent przy obrotach, które na całym rynku nie przekroczyły 700 milionów złotych.
Skalę spadków głównych indeksów, w tym przede wszystkim WIG20, próbowały neutralizować papiery PKO BP (-0,3%), BRE Banku (+0,1%), PGNiG (+0,7%) oraz PZU (-0,26%). Mocniej rosły kursy jedynie ukraińskiego Kernela (0,95%) oraz Lotosu (0,42%). Na końcu stawki blue chipów znalazły się korygujące akcje Pekao, PGE, BHW i Getinu. Pod presją znalazły się również po południu akcje surowcowe KGHM i PKNOrlen. Mocno traciły na wartości również akcje CEZ-u oraz PBG, które są na krótkiej liście kandydatów do usunięcia z listy WIG20, do której w połowie września wejdzie niedawny debiutant, czyli JSW. Technicznym wybiciem na nowe minima dzień zakończył kurs Polimeksu, wyceniany najniżej od ponad dwóch lat.
Nieco lepsze zachowanie szerokiego rynku potwierdziła dzisiaj do pewnego momentu statystyka, gdzie zyskało na wartości więcej spółek niż traciło. Niestety proporcje te ze zrozumiałych względów uległy po południu zmianie na niekorzyść tych pierwszych. W pierwszej grupie znalazły się między innymi papiery Boryszewa, po tym jak spółka poinformowała o kolejnej akwizycji spółki z branży motoryzacyjnej. Jeszcze ciekawiej było na akcjach Hawe, które momentami zyskiwały nawet w skali dwucyfrowej, najprawdopodobniej po tym, jak spółka rozpoczęła skup akcji własnych. Zastrzyk ponad 20 milionów złotych z kierowanej emisji akcji zasili kapitały giełdowego producenta odczynników i aparatury diagnostycznej PZ Cormay. Objęcie nowych akcji po 14,50 PLN spotkało się z pozytywnym przyjęciem przez rynek. Z kolei słabo radziły sobie papiery Optimusa, którego spółka zależna CD Projekt Red poinformowała o przesunięcia na pierwszy kwartał przyszłego roku premiery „Wiedźmina 2” na platformę XBox 360. Wyraźnie spadła również wycena
między innymi NWR, Monnari oraz Polskiego Jadła.
Przebieg sesji musiał rozczarować największych optymistów. Wyczekiwane od kilku tygodni porozumienie amerykańskich polityków okazało się bardzo słabym bodźcem do zakupów w Warszawie. Niewielki popyt nie był w stanie przepchnąć WIG20 przez ważny obszar 2740-2750 punków, na jakim rynek rozpoczął dzisiejszy handel. W efekcie odbicie w dół od tych poziomów i zakończenie sesji na dziennych minimach ma wymowę zdecydowanie negatywną.
Potwierdzeniem dzisiejszej słabości byłyby atak na ostatnie minima WIG20 zlokalizowane w obszarze 2660-2675 punktów, do czego może dojść już jutro, w zależności od finału dzisiejszej sesji za oceanem. Giełdowe niedźwiedzie po kilku sesjach uśpienia znów pokazały, że są w dobrej formie i inicjatywa średnioterminowo wciąż należy do nich.
Paweł Kubiak
makler DM BZ WBK S.A.
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |