Analitycy: pod koniec tygodnia złoty nieco umocnił się wobec euro

W piątek złoty umocnił się nieznacznie w stosunku do euro i funta. Ok. godz. 17.30 euro kosztowało 4,24 zł; dolar -3,98 zł, frank szwajcarski 3,91 zł, a funt - 6,0 zł.

20.11.2015 | aktual.: 13.12.2015 17:55

Koniec tygodnia okazał się dobry dla złotego, który umocnił się w stosunku do euro oraz funta, stracił natomiast w stosunku do dolara oraz franka szwajcarskiego. Umocnienie złotego wobec euro najprawdopodobniej nie okaże się jednak trwałe i kolejne dni powinny przynieść dalsze krążenie kursu w okolicach 4,25 - uważa analityk Domu Maklerskiego mBanku S.A. Kamil Maliszewski.

W piątek GUS podał dane o nastrojach konsumentów w Polsce, które ponownie poprawiły się i znajdują się obecnie w okolicach najwyższych poziomów w historii. Zdaniem Maliszewskiego, prawdopodobnie na poprawę nastrojów konsumenckich miały wpływ oczekiwania na realizację obietnic wyborczych, zwłaszcza dotyczących programu 500+, co zapowiada, że moment jego wprowadzenia może przynieść wyraźny wzrost konsumpcji.

Kurs dolara wobec złotego znajduje się bardzo blisko okolic 4 zł, który w razie napływu pozytywnych informacji z gospodarki amerykańskiej, co nastąpi w przyszły wtorek (poznamy rewizję PKB za III kwartał) może zostać trwale przekroczony - zaznaczył analityk mBanku.

Zwrócił też uwagę, że w piątek złoty okazał się zdecydowanie silniejszy od forinta, odrabiając większość strat z ubiegłych dni. Zdecydowanie pomogło polskiej walucie odbicie na giełdzie w Warszawie, gdzie indeks WIG20 zyskał ponad 0,6 proc. Złotemu pomogły także bardzo pozytywne oceny ze strony przedstawiciela Międzynarodowego Funduszu Walutowego, który podtrzymał swoją prognozę wzrostu dla polskiej gospodarki na 2016 rok na poziomie 3,5 proc.

"Powodem umocnienia złotego wobec wspólnej waluty było dość gołębie wystąpienie prezesa EBC nad ranem, który powtórzył słowa o gotowości banku do zwiększenia programu luzowania ilościowego" - wskazał w komentarzu analityk Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska Konrad Ryczko.

Według niego scenariusz ewentualnego zwiększenia programu QE (tzw. luzowania ilościowego, co sprowadza się do pompowania na rynek olbrzymiej ilości gotówki - PAP) w Europie mógłby być pozytywny również dla walut Europy Środkowowschodniej z uwagi na spadek obaw inwestorów.

"W szerszym ujęciu wydaje się, iż inwestorzy czekać będą już na kluczowe decyzje ze strony banków centralnych, a perspektywy krajowej polityki (poluzowanie fiskalne oraz monetarne) będą zepchnięte na dalszy plan" - dodał.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)