Analitycy: pozytywne nastroje na rynkach złotego i obligacji

"Wygląda na to, że największe banki centralne świata chcą utrzymywać swoje programy luzowania ilościowego, przez co aktywa uznawane za ryzykowne wyceniane są wysoko. Umacnia się m.in. polski dług, a to wspiera złotego, który we wtorek zbliżył się do 4,13 za euro" - powiedział Marcin Turkiewicz, szef dilerów walutowych mBanku.

"Na rynku utrzymuje się nastrój +wakacyjno-optymistyczny+, a w najbliższych dniach nie widać wydarzeń, które mogłyby to zmienić" - dodał.

Zdaniem szefa dilerów SPW w PKO BP Marka Kaczora, na rynku długu w kolejnych dniach dobry sentyment może się utrzymywać.

"Obraz rynku jest bardzo optymistyczny. Rentowności istotnie spadły, w ślad za rynkami bazowymi. Globalnie mamy spadki rentowności, m.in. po słabych poniedziałkowych danych z Niemiec. Po drugie, patrząc lokalnie, wypowiedzi członków RPP wprawdzie wskazują, że scenariusz bazowy to brak zmian stóp, ale w pewnych sytuacjach dopuszczają obniżkę. Taka mieszanka wspiera nasz rynek" - powiedział Kaczor.

"Myślę, że w najbliższych dniach wiele się zmienić nie powinno i dobry sentyment na rynku powinien się utrzymywać" - dodał.

W poniedziałek niemiecki urząd statystyczny podał, że w maju produkcja przemysłowa spadła o 1,8 proc. mdm, a rdr wzrosła o 1,3 proc. Analitycy spodziewali się, że produkcja mdm pozostanie bez zmian, a rdr wzrosła o 3,6 proc.