Analiza futures na WIG20 - przed otwarciem

W końcowej fazie czwartkowej sesji niedźwiedziom udało się przejąć inicjatywę na parkiecie i zapoczątkować dość groźnie wyglądającą korektę (jak wiadomo w piątek również mieliśmy do czynienia z ruchem spadkowym). Biorąc pod uwagę skalę wcześniejszego odreagowania wzrostowego taka sytuacja nie powinna jednak dziwić, gdyż często dla „odświeżenia” danego trendu dobrze jest, jeśli przed kolejnym uderzeniem popytu rynek zaliczy niewielką korektę spadkową.

Problem jednak w tym, że nie wiadomo obecnie, czy przypadkiem bykom owa korekta nie zaczęła pomału wymykać się spod kontroli. Co prawda żaden istotny zakres cenowy Fibonacciego nie został jeszcze przełamany, niemniej skala, jak i charakter tej zniżki odbiegają w tej chwili coraz bardziej od pewnego standardu. Trzy procentowy spadek indeksu (przy dość sporych obrotach) na pewno może stanowić bowiem pewne ostrzeżenie dla graczy obstawiających dalsze wzrosty.

Z punktu widzenia kontraktów niedźwiedziom udało się jak wiadomo pokonać kupujących w obszarze cenowym: 1587 - 1594 pkt. Zgodnie z wcześniejszą sugestią, po naruszeniu poziomu: 1587 pkt. rynek rzeczywiście wszedł w nieco bardziej dynamiczną fazę korekty spadkowej. Po tym wyłamaniu zamknąłbym pewną część kontraktów, starając się w jakichś racjonalny sposób chronić osiągnięte już zyski z długich pozycji.

Ostania godzina piątkowego handlu przyniosła pewne uspokojenie na parkiecie, choć warto nadmienić, że bykom nie udało się za bardzo zniwelować skali wcześniejszej przeceny. Ostatecznie zamknięcie kontraktów uplasowało się na poziomie: 1561 pkt., co stanowiło prawie dwuipółprocentowy spadek w stosunku do czwartkowej ceny odniesienia.

Nie da się ukryć, że sytuacja techniczna kontraktów zaczyna się coraz bardziej komplikować. Przede wszystkim wybicie FW20M09 ponad zakres: 1587 - 1594 pkt. nie doprowadziło ostatecznie do testu kolejnej bariery oporu Fibonacciego: 1671 - 1680 pkt., gdyż na przeszkodzie stanęła bykom niebieska, wewnętrzna linia trendu (w swoich poprzednich komentarzach analitycznych informowałem, że jest to stosunkowo istotna zapora podażowa). Ponowne zejście kontraktów poniżej poziomu: 1587 pkt. interpretuję jako wstępny sygnał słabości rynku, mogący w konsekwencji przerodzić się w jeszcze silniejszy ruch spadkowy.

Istotną kwestią będzie jednak to, jak strona popytowa zachowa się w obszarze cenowym: 1541 - 1546 pkt.? Wymieniony zakres zadziałał bardzo precyzyjnie w piątek, gdyż tutaj właśnie doszło do zatrzymania fali spadkowej. Niestety gdy opracowuję niniejszy komentarz dość silna fala przeceny zalewa rynki azjatyckie. Bardzo słabo zachowują się także kontrakty na amerykańskie indeksy. Ta sytuacja może zatem doprowadzić do pogłębienia się przeceny na rynku naszych kontraktów. Uważam zatem, że gdyby doszło do zanegowania znanego nam już zakresu: 1541 - 1546 pkt., pojawiłby się wówczas kolejny sygnał słabości rynku. Powraca jednak pytanie, w jaki sposób byki rozegrają dzisiejszą batalię w przedstawionym zakresie cenowym?

Zgodnie z informacjami zawartymi w piątkowych komentarzach online, zlecenie zabezpieczające dla długich pozycji ustawiłbym jednak kilka punktów poniżej środkowej linii Pitchforka, przebiegającej w rejonie strefy: 1541 - 1546 pkt. pkt. (odpowiedni wykres obrazujący tę kwestię przedstawię w swojej pierwszej analizie online). Tak czy inaczej, naruszenie w/w obszaru cenowego może w konsekwencji wyzwolić dodatkową podaż z rynku i - w najbardziej pesymistycznym dla kupujących wariancie - doprowadzić do testu kolejnej bariery popytowej Fibonacciego: 1486 - 1493 pkt.

Sygnałem zapowiadającym ponowną dominację popytu na rynku kontraktów byłoby w obecnej sytuacji pokonanie niedźwiedzi w znanym nam już zakresie: 1587 - 1594 pkt. Osobiście nie otwierałbym po takim wyłamaniu kolejnych długich pozycji, czekając jednak na wynik konfrontacji byków ze sprzedającymi w rejonie wewnętrznej linii trendu.

Paweł Danielewicz
analityk
Dom Maklerski BZ WBK S.A.

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |