Trwa ładowanie...
gpw
15-01-2009 08:43

Analiza futures na WIG20 - przed otwarciem

Stosunkowo optymistyczny przebieg wtorkowej sesji za oceanem wpłynął na poranne nastroje naszych rodzimych graczy z rynku terminowego i otwarcie kontraktów wypadło wczoraj kilka punktów powyżej strefy cenowej Fibonacciego przebiegającej w zakresie: 1776 – 1784 pkt.

Analiza futures na WIG20 - przed otwarciemŹródło: DM BZ WBK
deyb7cl
deyb7cl

Wydawało się zatem, że byki „pociągną temat” i zainicjowany w końcowej fazie wtorkowej sesji ruch wzrostowy będzie miał swoją kontynuację. Być może z takim właśnie scenariuszem mielibyśmy do czynienia, gdyby nie pogarszająca się z godziny na godzinę sytuacja zewnętrzna. Wiodące rynki Eurolandu przeżywają ostatnio naprawdę ciężkie chwile, i ta okoliczność w bezpośredni sposób wpływa na to, co dzieje się na naszym parkiecie. Silnym sygnałem słabości było ponowne przedostanie się notowań FW20H09 poniżej poziomu: 1776 pkt. Po zaistniałym naruszeniu byki próbowały kilkakrotnie zniwelować skalę przeceny, jednak te próby okazywały się mało skuteczne i ostatecznie kupującym nie udało się doprowadzić do wyeliminowania tego naruszenia. To zapowiadało kontynuację ruchu spadkowego.

Kroplą przelewającą czarę goryczy okazały się fatalne dane o sprzedaży detalicznej z USA. Po publikacji tych odczytów nastąpiła eskalacja spadków, w wyniku czego kontrakty błyskawicznie znalazły się na poziomie cenowym: 1734 pkt., wytyczonym przez grudniowy dołek. Wskazany poziom okazał się jednak marnym sprzymierzeńcem byków, gdyż niedźwiedzie nawet nie zauważyły, że takie wsparcie w ogóle istnieje. Dramatyczna przecena trwała zatem dalej i wszystko wskazywało na to, że dopiero ważny przedział Fibonacciego plasujący się w zakresie: 1680 – 1686 pkt. powstrzyma sprzedających. Jak mogliśmy się przekonać, tak właśnie się stało i ostatecznie zamknięcie kontraktów wypadło na poziome: 1677 pkt., co stanowiło spadek aż o 6,16% w stosunku do wtorkowej ceny odniesienia.

Ponowne przełamanie strefy wsparcia: 1776 – 1784 pkt. wygenerowało wczoraj silny sygnał słabości. Ten czynniki w powiązaniu z pogarszającą się coraz bardziej sytuacją na wiodących rynkach europejskich okazał się dość zabójczą mieszanką dla byków. Strona popytowa nie przejawiała jednak chęci do walki już od kilku sesji i widać było, że coś bardzo niedobrego dzieje się w obozie kupujących. Sygnałem ostrzegawczym była także postępująca słabość sektora bankowego, który jeszcze nie tak dawno był lokomotywą wzrostów, ciągnącą za sobą pozostałe spółki z WIG-u 20.

Jak widać na przedstawionym wykresie, fala spadkowa zatrzymała się wczoraj w okolicy zapory popytowej Fibonacciego: 1680 – 1686 pkt., wzmocnionej dolną linią Pitchforka (warto nadmienić, że z bardzo podobnym układem technicznym mam w tej chwili również do czynienia na S&P500, ale o szczegółach napiszę w sowim komentarzu online dotyczącym indeksów zachodnich). Bezpośrednio pod w/w zakresem cenowym rozciąga się kolejna zgrupowana strefa zniesień i projekcji Fibonacciego: 1654 – 1657 pkt., wzmocniona tym razem dość wiarygodnie wyglądającą wewnętrzną linią trendu. W przypadku kontynuacji ruchu spadkowego, następny zakres wsparcia plasuje się dopiero w rejonie: 1610 – 1617 pkt.

deyb7cl

Nie da się ukryć, że zanegowanie obecnie testowanej (i już lekko naruszonej) strefy wsparcia: 1680 – 1686 pkt. może ostatecznie okazać się kolejnym, silnym sygnałem sprzedaży. Zanegowanie bowiem powstałego na wykresie układu technicznego (strefa Fibonacciego plus median line) niezwykle często zwiastuje możliwość pojawienia się silnego ruchu cenowego. Niemniej wymieniony zakres cenowy nadal powinien jednak wpływać stabilizująco na notowania kontraktów, gdyż jakby nie patrzeć, jest to naprawdę istotne wsparcie. Oczywiście przy tych emocjach panujących obecnie na rynku może dojść do jeszcze głębszego naruszenia strefy. Jeśli jednak notowania kontraktów – po jej wcześniejszym, ewentualnym naruszeniu – wróciłyby powyżej poziomu: 1686 pkt., potraktowałbym taką sytuację jako przejaw siły obozu kupujących, w którym tli się jeszcze duch walki.

Na tym etapie rozważań, trudno jednak przewidzieć, na jakim poziomie wypadnie dzisiaj otwarcie? (być może notowania rozpoczną się powyżej analizowanego obecnie przedziału cenowego). Tak czy inaczej, na załączonym wykresie przedstawiłem istotne strefy cenowe, które powinny w dużym stopniu wpływać na przebieg dzisiejszej sesji. A jaki może być ten przebieg? Z całą pewnością bardzo burzliwy i emocjonalny. Wystarczy spojrzeć pod tym kątem chociażby na ilość dzisiejszych raportów makroekonomicznych z USA. Sądzę jednak, że to nie ten czynnik zaważy o kierunku w jakim podążymy. Na pewno sporych emocji może dostarczyć raport JP Morgan, którego publikacja (z niewiadomych jeszcze przyczyn) został przełożona z 22 stycznia na 15 stycznia. Przypominam, że o 14.30 rozpocznie się także konferencja prasowa prezesa ECB, podsumowująca decyzję w sprawie prawdopodobnej obniżki stóp procentowych dla strefy euro.

Odnosząc się jeszcze do strategii gry, niezmiennie zwracałbym uwagę na znany nam już zakres cenowy: 1680 – 1686 pkt. W przypadku, gdyby strona popytowa rzeczywiście zaczęła z jakąś widoczną determinacją walczyć o ten obszar cenowy, rozsądnym byłoby zapewne zamknięcie części krótkich pozycji. Całkowicie wycofałbym się z rynku w przypadku przełamania widocznej na wykresie bariery podażowej: 1735 – 1741 pkt. Jeśli notowania kontraktów przebiegałyby jednak konsekwentnie poniżej poziomu: 1680 pkt., utrzymywałbym krótkie pozycje, powiększając ich stan w przypadku przełamania kolejnej zapory podażowej: 1654 – 1657 pkt. O częściowej realizacji zysków pomyślałbym jednak w sytuacji, gdyby kontrakty znalazły się w rejonie przedziału wsparcia: 1610 – 1617 pkt.

Paweł Danielewicz
Analityk
DM BZ WBK

deyb7cl

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |

deyb7cl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
deyb7cl