Analiza futures na WIG20 - przed otwarciem
Otwarcie kontraktów wypadło wczoraj dokładnie na poziomie środowego zamknięcia (poziom: 1460 pkt.).
06.03.2009 08:24
Biorąc pod uwagę podażową końcówkę sesji za oceanem i zniżkujące rano kontrakty na amerykańskie indeksy trzeba uznać, że był to spory sukces strony popytowej.
Kolejne odsłony czwartkowej sesji nie potwierdzały już jednak przewagi byków i po osiągnięciu poziomu: 1470 pkt. (maksimum sesyjne), rynek wszedł w fazę korekty spadkowej. Co prawda nadal nie odczuwało się jakiejś wzmożonej presji podażowej i rynek generalnie zachowywał się lepiej niż wiodące parkiety europejskie, niemniej byki coraz wyraźniej traciły ochotę do aktywnego przeciwstawiania się podaży. Presja zewnętrzna zaczęła zatem wymuszać pewne określone zachowania naszego rynku.
Oceniając kontrakty przez pryzmat stref cenowych Fibonacciego, niewielkim sygnałem słabości było ponowne ich zejście poniżej zakresu: 1455 - 1460 pkt. Wcześniej jak wiadomo bykom nie udało się również dotrzeć do kluczowej obecnie zapory podażowej: 1482 - 1486 pkt. (zabrakło 12 punktów). W następstwie wspomnianego wyłamania, kontrakty w szybkim tempie przetestowały poziom 1439 pkt., gdzie kupującym udało się powstrzymać podaż. Ta przewaga byków nie trwała jednak długo, gdyż niedźwiedzie ponowiły atak i w niedługim czasie rynek ponownie zawisł nad poziomem: 1439 pkt. Jednak i tym razem strona popytowa skutecznie odparła tutaj „niedźwiedzią ofensywę” i ostatecznie bykom udało się wybronić w/w pułap cenowy.
Zamknięcie kontraktów wypadło na poziomie: 1448 pkt., co stanowiło spadek ich wartości o 0.82% w stosunku do środowej ceny odniesienia.
Dzisiejsza sesja będzie swoistego rodzaju testem siły rynku, w obliczu zewnętrznych zagrożeń. Pisząc o zagrożeniach, mam naturalnie na myśli pogarszającą się sytuację techniczną indeksów amerykańskich i europejskich. Pogorszenie wynika oczywiście z nasilającej się i narastającej fali przeceny, jaka zalewa tamtejsze rynki. My jak wiadomo nie bardzo ostatnio „partycypujemy” w tych spadkach, jednak w którymś momencie presja zewnętrzna może zachęcić podaż do nieco odważniejszej walki.
Z punktu widzenia ‘techniki”, pierwszym sygnałem słabości będzie zanegowanie strefy: 1407 - 1417 pkt. Jak wiadomo w/w przedział cenowy przeobraził się obecnie w ważną zaporę popytową, potwierdzoną dodatkowo linią środkowego Pitchforka. Biorąc pod uwagę fatalny przebieg wczorajszej sesji za oceanem możne się okazać, że piątkowe otwarcie kontraktów wypadnie poniżej 1407 pkt.. W dalszym ciągu zwracałbym jednak uwagę na ten przedział, choć w przypadku naruszenia pułapu cenowego: 1399 pkt., zamknął wszystkie długie pozycje (wspominałem o tym w swoich wczorajszych opracowaniach). Nie można jednak wykluczyć, że jedynie chwilowe zejście kontraktów poniżej strefy: 1407 - 1417 pkt. spowoduje, iż kolejne fazy dzisiejszej sesji upłyną na niwelowaniu skali porannej przeceny.
Nie ukrywam jednak, że jeśli zadziała zlecenie stop loss (poziom: 1399 pkt.), o kolejnym kupnie kontraktów pomyślę dopiero po zanegowaniu kluczowej obecnie bariery podażowej: 1482 - 1486 pkt. W swoich opracowaniach wielokrotnie eksponowałem bowiem znaczenie tego przedziału i spadkowej formacji ABCD, jak pojawiła się na wykresie kontraktów. Niemniej zanegowanie strefy: 1407 - 1417 pkt. potraktowałem jako krótkoterminowy sygnał kupna i jak wiadomo rynek rzeczywiście po tym wybiciu osiągnął niemalże pułap cenowy wytyczony przez znaną nam już barierą podażową Fibonacciego: 1482 - 1486 pkt.
Problemy zaczną się jednak nawarstwiać, jeśli byki rzeczywiście odstąpią od obrony strefy: 1407 - 1417 pkt. Potwierdzeniem tego wstępnego sygnału sprzedaży będzie w następnej kolejności poddanie przez kupujących niezwykle ważnego wsparcia: 1376 - 1383 pkt. Warto nadmienić, że aż cztery zniesienia wewnętrzne (w tym 38.2% i 61.8%) i dwie projekcje cenowe Fibonacciego koncentrują się w tym wąskim zakresie cenowym. Zakładam zatem, że byki zaatakują tutaj i oddalą zagrożenie związane z możliwością zanegowania tak istotnej zapory popytowej. Z niezwykle interesującą sytuacją techniczną mielibyśmy do czynienia wówczas, gdyby po przetestowania strefy: 1376 - 1383 pkt., notowania kontraktów ponownie znalazły się ponad poziomem: 1417 pkt. Zgodnie z kanonami sztuki, po wystąpieniu takiej sekwencji zdarzeń, kontrakty powinny się wówczas zauważalnie umocnić. Szerzej o strategii na dzisiejszą sesji napiszę w swoim pierwszym komentarzu online, gdy poznamy już cenę otwarcia kontraktów.
Paweł Danielewicz
analityk
Dom Maklerski BZ WBK S.A.
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |