Antczak o założeniach do budżetu: wzrost gospodarczy zbyt optymistyczny
Założony w projekcie budżetu na 2016 rok wzrost PKB (3,8 proc.) jest zbyt optymistyczny, z kolei inflacja zapewne będzie niższa niż 1,7 proc. - komentuje w rozmowie z PAP założenia do projektu Rafał Antczak z firmy Deloitte.
14.12.2015 12:40
Zdaniem analityka również trudno będzie rządowi zrealizować zapowiedzi wyborcze, skoro wskaźniki budżetowe różnią się tak niewiele w stosunku do tego, co proponował w swoim projekcie budżetu na 2016 rok rząd Ewy Kopacz.
Przedstawiony przez ministra finansów Pawła Szałamachę projekt budżetu zakłada, że deficyt w 2016 r. nie powinien przekroczyć 54,7 mld zł. Dochody zaplanowano na 313 mld zł (wobec 297 mld 252 mln zł zaplanowanych na 2015 rok), a wydatki na 368 mld zł (wobec 343 mld 332 mln zł przewidzianych na ten rok). Założono, że PKB wzrośnie o 3,8 proc., średnioroczna inflacja wyniesie 1,7 proc., a deficyt sektora finansów publicznych ma nie przekroczyć 2,8 proc. PKB.
"To byłoby uspokojenie dla rynków, gdyby udało się zwiększyć efektywność i zrealizować zapowiedzi w ramach tych wskaźników, a także by nastąpiły w ramach budżetu racjonalne przesunięcia wydatków" - podkreślił Antczak w rozmowie z PAP.
Zdaniem eksperta Deloitte przynajmniej niektóre wskaźniki makroekonomiczne, takie jak wzrost gospodarczy czy inflacja, będą inne.
"Wzrost gospodarczy 3,8 proc. jest zbyt optymistyczny" - ocenił Antczak. Z kolei inflacja, jego zdaniem, będzie w 2016 roku niższa niż 1,7 proc., bo ropa nadal będzie tanieć. "Szykuje nam się rok pełen niespodzianek - podkreślił Antczak.