Asseco SEE na przełomie II i III kw. może przejąć spółkę działającą w Chorwacji
12.05. Warszawa (PAP) - Asseco South Eastern Europe (ASEE) na przełomie II i III kw. może poinformować o przejęciu spółki działającej w Chorwacji, a pod koniec roku o akwizycji...
12.05.2010 | aktual.: 12.05.2010 14:53
12.05. Warszawa (PAP) - Asseco South Eastern Europe (ASEE) na przełomie II i III kw. może poinformować o przejęciu spółki działającej w Chorwacji, a pod koniec roku o akwizycji niewielkiej firmy w Słowenii. Prowadzi też obecnie due-diligence dwóch spółek tureckich. Portfel zamówień grupy stanowi obecnie 69 proc. sprzedaży zrealizowanej w 2009 r. - poinformowali na spotkaniu z dzienikarzami przedstawicele ASEE.
"Mamy już przygotowaną akwizycję spółki działającej w Chorwacji, która w ubiegłym roku miała około 0,6 mln euro zysku netto. Specjalizuje się ona w rozwiązaniach kartowych. Spodziewam się, że o finalizacji tego przejęcia możemy poinformować na przełomie drugiego i trzeciego kwartału" - powiedział prezes ASEE Piotr Jeleński.
"Pracujemy też nad przejęciem spółki słoweńskiej z 0,2-0,3 mln euro zysku netto i ją możemy finalizować pod koniec roku. Prowadzimy due-diligence dwóch spółek tureckich, które mają podobną strukturę właścicielską, więc traktujemy je jak jedną firmę. Działają one w sektorze finansowym i wypracowują razem ponad 1 mln euro zysku netto" - dodał.
Obecnie ASEE posiada około 12 mln euro wolnych środków, a cała grupa ma około 24 mln euro. Przedstawiciele ASEE poinformowali, że planowane jest przesunięcie części środków ze spółek zależnych do spółki matki w postaci m.in. dywidend. Nie wykluczyli też ewentualnej pożyczki wolnych środków dla Asseco Poland pod warunkiem, że będzie to na opłacalnych warunkach.
W I kw. 2010 r. zysk netto przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej ASEE wyniósł 2,06 mln euro w porównaniu do 1,84 mln euro rok wcześniej. Zysk z działalności operacyjnej spadł do 2,42 mln euro z 3,6 mln euro, a przychody do 23,27 mln euro z 24,92 mln euro.
"Rynek jest gorszy niż się spodziewaliśmy. Wszyscy w 2010 r. spodziewali się ożywienia, a tymczasem nie widać poprawy" - powiedział Jeleński.
Powiedział też, że z jednej strony pozytywnie na wynik w I kw. wpłynęły przeprowadzone wcześniej SWAP-y, ale negatywnie około 1,1 mln euro dodatkowych kosztów, których nie było przed rokiem, w tym. m.in. 0,4 mln euro prac rozwojowych, które wcześniej były odnoszone na bilans, a obecnie spółka zdecydowała, że będzie je rozliczała przez rachunek wyników.
Jeleński ostrożnie wypowiada się o perspektywach na bieżący rok.
"Ciągle jest bardzo dużo niewiadomych. Nasza książka zamówień jest obecnie na poziomie 69 proc. ubiegłorocznej sprzedaży, podczas, gdy przed rokiem była na poziomie 61 proc. Jednak należy pamiętać, że działamy na wyższej bazie kosztowej" - powiedział Jeleński.
"Prowadzimy obecnie działania, które zwiększą efektywność. To, co robimy w obszarze restrukturyzacji powinno w tym roku dać efekty w wysokości około 0,93 mln euro, a w przyszłym ponad 1 mln euro" - dodał.(PAP)
gsu/ gor/