Bank, co dużo daje, jeszcze więcej bierze

Wspólnie z firmą doradczą Finamo sprawdziliśmy, w jaki sposób banki badają dzisiaj zdolność kredytową klientów wnioskujących o szybkie pożyczki gotówkowe.

04.05.2009 | aktual.: 04.05.2009 14:36

Jak wynika z zestawienia przygotowanego dla naszej gazety przez firmę Finamo, najmniej skłonny do pożyczania dużych kwot singlom jest Invest Bank. Osoba, która zarabia 2 tys. zł netto miesięcznie, może w tym banku liczyć na maksymalną kwotę pożyczki w wysokości 15,6 tys. zł. Najłagodniej do takich klientów podchodzi Bank Pocztowy, który tej samej osobie jest gotowy pożyczyć nawet 65 tys. zł. Różnice w traktowaniu tego samego klienta (przynajmniej jeśli chodzi o dochody)
wynikają z różnego sposobu liczenia zdolności kredytowej. Część banków bierze pod uwagę rzeczywiste koszty utrzymania, zaś inne ustalają tylko minimalny dochód, jaki musi zostać po odjęciu rat kredytu. Jak to jednak zwykle bywa, nie ma nic za darmo.

_ Klient musi się liczyć z wysokimi kosztami kredytu w bankach oferujących kwoty większe niż standardowo _ - przestrzega Paweł Majtkowski, analityk z Finamo.

Załóżmy, że chce pożyczyć w Banku Pocztowym 3 tys. zł na 12 miesięcy. Oprocentowanie nominalne tej pożyczki wyniesie 21 proc., więc maksimum tego, co zgodnie z prawem może pobrać bank. Jednak do tego dochodzą jeszcze prowizja i obowiązkowe ubezpieczenie w wysokości 202 zł, co sprawia, że rzeczywista roczna stopa oprocentowania tego szybkiego kredytu wyniesie ponad 50 proc.! Dlatego poza zdolnością kredytową i samą możliwością dostania kredytu dla klienta powinna się także liczyć jego cena. A w takim przypadku dość przyzwoicie prezentuje się oferta Getin Banku, a także Polbanku, w których całkowity koszt rocznej pożyczki na kwotę 3 tys. zł nie przekracza 220 zł. W Invest Banku czy Multi-banku za tę samą pożyczkę zapłacimy dwa razy więcej.

Sprawdziliśmy również, jakie możliwości zaciągnięcia szybkiej pożyczki mają rodziny z dwojgiem dzieci. W przypadku rodziny o dochodach 4 tys. zł netto miesięcznie liberalnie podszedł do sprawy BGŻ, który przy założeniu, że nie spłacają oni innych kredytów, był w stanie zaproponować kredyt w wysokości nawet 106 tys. zł. Nieco niższą kwotę zaproponował tej rodzinie BZ WBK.

_ Właśnie ich oferta w przypadku rodziny z dziećmi wydaje się najbardziej rozsądn _a - uważa Paweł Majtkowski.

Rzeczywista roczna stopa oprocentowania kredytu w tym banku nie powinna przekroczyć 24 proc.

Jeżeli szukasz pożyczki, a korzystasz już regularnie z usług jakiegoś banku, to sprawdź jego ofertę. Twoje szanse na niższą marżę wzrosną, jeżeli np. na konto w ban-ku co miesiąc wpływa wynagrodzenie, jeżeli masz tam lokatę bądź już wcześniej brałeś pożyczki i nigdy nie spóźniałeś się ze spłatą rat.

_ Wzięcie pożyczki we własnym banku będzie przede wszystkim łatwiejsze _- podkreśla Paweł Majtkowski.
_ Zawsze jednak należy zapoznać się również z ofertą konkurencji. Jeżeli jakiś inny bank daje lepsze warunki, to nie ma się nad czym zastanawiać _ - dodaje.

Niektóre banki nie różnicują klientów, więc teoretycznie osoba z ulicy dostanie takie same warunki jak długoletni klient.

| 50 tys. zł pożyczki dostanie 2-osobowa rodzina o dochodach 2 tys. zł netto w Banku Millennium 65 tys. złkredytu gotówkowego może dostać singiel o dochodach 2 tys. netto w Banku Pocztowym 50 tys. zł pożyczki dostanie 2-osobowa rodzina o dochodach 2 tys. zł netto w Banku Millennium |
| --- |

Łukasz Pałka

POLSKA Dziennik Zachodni

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)