Trwa ładowanie...

Banki szykują się do wyścigu na setkę?

Kolejne banki przepraszają się z kredytami hipotecznymi na 100 proc. wartości domu lub mieszkania. W ostatnim czasie tego typu pożyczki wróciły do oferty Banku Millennium.

Banki szykują się do wyścigu na setkę?Źródło: Jupiterimages
d475jgt
d475jgt

Ponowny start niedawnego potentata na rynku kredytów hipotecznych jest dość ostrożny. Nowa oferta nie będzie ani łatwo dostępna, ani tania.

Pożyczkę na 100 proc. można wziąć w Millennium tylko w złotych, nie ma możliwości jej denominowania w walutach obcych. Dodatkowo każdy, kto zdecyduje się na taki wariant, musi skorzystać z dodatkowego zabezpieczenia w postaci polisy od utraty stałego źródła dochodu i ubezpieczenia niskiego wkładu.

Klienci, którzy będą zainteresowani kredytem hipotecznym w przedziale LTV pomiędzy 90 a 100 proc. muszą się liczyć z 2,7-procentowym narzutem dla kredytów do 100 tys. zł oraz 2,5-procentowym dla wyższych kwot.

To nie koniec. Bank dodatkowo dolicza sobie prowizję za udzielenie kredytu. Dobra wiadomość jest taka, że do końca listopada bank rezygnuje z jej pobierania. Znacząco ją też obniża skorzystanie z ubezpieczenia na wypadek utraty pracy.

d475jgt

Kryzys wystraszył banki

Bezpośrednim powodem wprowadzenia ograniczeń na rynku kredytów hipotecznych był kryzys finansowy. W pierwszej kolejności dotknął on instytucje finansowe. Krach rozpoczął się przecież od upadku Lehman Brothers, amerykańskiego banku z długimi ponad 120-letnimi tradycjami.

Jesteś zainteresowany kredytem hipotecznym?
Już teraz możesz u nas porównać ofertę 25 banków. Określasz wartość mieszkania, kwotę kredytu, walutę oraz okres kredytowania a w kilka sekund otrzymujesz czytelną i dokładną analizę, z informacją o najtańszej ofercie! Finansomat.wp.pl - sprawdź! »

Nic dziwnego, że polskie banki natychmiast zaostrzyły warunki udzielania kredytów. Większość wprowadziła wymóg posiadania wkładu własnego.

_ Na początku 2009 roku Millennium prowadziło ostrożnościową politykę kredytową _ - tłumaczy Agnieszka Nachyła, Dyrektor Wydziału Hipoteki w Departamencie Marketingu Bankowości Detalicznej banku Millennium. _ Było to konieczne w związku obserwowanym pogorszeniem sytuacji gospodarczej oraz niepewną sytuacją na rynku nieruchomości, wyrażającą się w oczekiwaniach dalszych spadków cen po stronie nabywców nieruchomości oraz w obawach kredytobiorców o pogorszenie się ich sytuacji ekonomicznej, w tym w szczególności o utratę pracy _.

d475jgt

Koniec kryzysu, zima trwa

Do rozluźnienia polityki kredytowej Millennium zachęciła stabilizacja sytuacji gospodarczej i na rynku mieszkaniowym. Podobnie zareagowały inne banki.

Już w czerwcu pożyczki na 100 proc. wartości nieruchomości zaproponował klientom Eurobank. _ Po kilku miesiącach sytuacja na rynku zaczęła się stabilizować. Zachęciło to nas do zliberalizowania zasad udzielania kredytów hipotecznych i wprowadzenia szeregu udogodnień dla naszych klientów. _ - tłumaczy zmiany w ofercie Krystian Kulczycki wiceprezes Euro Banku SA odpowiedzialny za pion sprzedaży.

Finansomat, porównywarka produktów bankowych Wirtualnej Polski, oferuje w tej chwili kredyty 100 LTV w 13 bankach (Millennium Deutsche Bank, Pekao, PKO BP, BOŚ, Eurobank, Lukas Bank, mBank, Multibank, Allianz, Alior, Bank Pocztowy, Nordea).

d475jgt

Podobnie jak Millennium większość banków obwarowało kredyty 100 LTV przeróżnymi ograniczeniami. Wprowadził je nawet tradycyjnie otwarty i nieutrudniający udzielania pożyczek Eurobank.

Nieruchomość, która ma być kredytowana w ten sposób, musi pochodzić z z rynku pierwotnego. Na wtórnym można sfinansować dom lub mieszkanie wybudowane nie wcześniej niż w 2000 roku. Dodatkowo muszą one być położone w największych aglomeracjach i na terenie największych polskich aglomeracji i kilkudziesięciu miast oraz w ich bezpośrednim sąsiedztwie (10-20 km).

Czy banki w końcu rozluźnią swoją politykę i zaoferują kredyty na preferencyjnych warunkach? Eksperci są ostrożni i uważają, że na razie nic takiego nie nastąpi.

d475jgt

Paweł Majtkowski
główny analityk Finamo

(fot. WP)
Źródło: (fot. WP)

Jesień w ostatnich latach była zawsze dla banków okresem hipotecznych żniw. W tym roku jest inaczej za sprawą kryzysu i trudności w uzyskaniu kredytów na nieruchomości, na jakie napotykają klienci. Kredyty pozostają drogie, a w wymagania, które muszą spełnić klienci banków pozostają wygórowane. W związku z tym większość banków zrezygnowała z promowania swoich kredytów hipotecznych poprzez reklamę. Wyjątkiem jest w tej sytuacji Bank Millenium, który aktywnie promuje swój kredyt.
Jednak ta kampania reklamowa nie jest znakiem zmian na rynku kredytów hipotecznych. Ma bowiem za zadanie promować kredyty hipoteczne tego banku, jak i jego markę. Jest szczególnie skuteczna w sytuacji, gdy klienci i rynek nie spodziewają się takiej reklamy. Warto pamiętać, że w podobny sposób wiosną tego roku, w jeszcze bardziej niesprzyjających warunkach rynkowych, swój kredyt hipoteczny reklamował Bank Nordea. Wtedy też wszyscy pytali, czy przyniesie to jakąś poważną zmianę podejścia banków do klienta. Kolejne miesiące pokazały, że do tego nie doszło. Teraz niestety może być podobnie.

Wirtualna Polska

d475jgt
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d475jgt