Bankowy skandal: transakcje swapowe dla drobnego biznesu
Cztery największe brytyjskie banki zostały oskarżone przez regulatora rynku finansowego o to, że sprzedawały drobnym biznesmenom "absurdalnie skomplikowane finansowe produkty". Tzw. transakcje spawowe na stopach procentowych.
31.01.2013 | aktual.: 31.01.2013 16:35
Cztery największe brytyjskie banki zostały oskarżone przez regulatora rynku finansowego o to, że sprzedawały drobnym biznesmenom "absurdalnie skomplikowane finansowe produkty". Tzw. transakcje swapowe na stopach procentowych. Chodzi o Barclays, Lloyds, HSBC oraz RBS.
Regulator FSA (Financial Services Authority) uważa, że z powodu niewłaściwej sprzedaży skomplikowanych instrumentów, będących częstym elementem pożyczki biznesowej, banki będą musiały zrekompensować klientów - donoszą w czwartek brytyjskie media. W ostatnich 10. latach drobnym przedsiębiorcom sprzedano ponad 40 tys. produktów typu swap.
Finansowe produkty swapowe mają chronić firmy przed ryzykiem wzrostu oprocentowania stóp, ale w sytuacji, gdy stopy spadają, lub - jak obecnie - są rekordowo niskie przez dłuższy czas, kredytobiorcy są obciążani dużymi kosztami.
Firmy, które chciały wycofać się z tego typu transakcji musiały liczyć się z wysokimi karami, o których - jak twierdzą - nikt ich nie uprzedzał. W niektórych sytuacjach, jeśli np. pożyczka została udzielona pod zastaw domu lub firmy, kredytobiorca narażał się na ich utratę.
Wiele pożyczek z tzw. hedgingiem swapowym została udzielona małym firmom takim, jak placówki gastronomiczne czy rodzinne pensjonaty. Ich właściciele twierdzą, że nie uzmysłowiono im ryzyka, które na siebie brali, i że produkty, które im sprzedano nie były odpowiednie dla ich potrzeb.
Proste transakcje swapu procentowego ustalały górny limit stóp procentowych na pożyczce, a bardziej skomplikowane instrumenty pochodne (tzw. zabezpieczenia strukturalne) zakładały uzgodnienie z bankiem stałej stopy procentowej przy równoczesnym dopuszczeniu spekulacji na stopach procentowych "w pewnym zakresie".
Po analizie 173 transakcji pomyślanych jako zabezpieczenie przed zmianami stóp procentowych zawartymi przez banki z małym biznesem, FSA uznało, że 90 proc. spośród nich nie spełniało jednego lub kilku wymogów regulacyjnych.
FSA zarządziła pełen przegląd odnoszący się do tego typu instrumentów finansowych i zgodziła się na to, by cztery banki: Barclays, Lloyds, HSBC oraz RBS ustanowiły procedurę dochodzenia roszczeń. Mają one dokonać przeglądu transakcji i same skontaktować się z poszkodowanymi klientami. Banki już teraz wyasygnowały ponad 700 mln funtów na konto przyszłych roszczeń.
Ostatnio banki zostały zmuszone do wypłacenia rekompensat klientom z tytułu niewłaściwych praktyk sprzedaży ubezpieczenia od pożyczek indywidualnych. Oskarżono je także o pranie pieniędzy i manipulowanie stopą Libor.