Bez osadu i nieświeżego oddechu. Jest alternatywa dla tradycyjnych papierosów

E-papierosy i podgrzewacze tytoniu nie przebarwiają zębów i nie pozostawiają przykrego zapachu – wynika z najnowszych badań naukowców z Southampton w Wielkiej Brytanii. Ale co najważniejsze - produkty tytoniowe nowej generacji są realną alternatywą dla bardziej szkodliwych papierosów.

Bez osadu i nieświeżego oddechu. Jest alternatywa dla tradycyjnych papierosów
Źródło zdjęć: © mat.pras.

08.07.2019 09:24

Według badań przeprowadzonych przez naukowców z ośrodka badawczego British American Tobacco w Southampton e-papierosy oraz podgrzewacze tytoniu powodują znacznie mniejsze przebarwienia zębów i skóry w porównaniu do tradycyjnych papierosów. Para i dym wydzielane przez produkty nowej generacji nie osadzają się także na tkaninach czy tapetach w pomieszczeniach. Rezultaty najnowszych badań naukowcy przedstawili podczas Global Forum on Nicotine w Warszawie.

Dym, który nie barwi

W odróżnieniu od tradycyjnych papierosów w produktach nikotynowych nowej generacji nie dochodzi do procesu spalania tytoniu. A to właśnie toksyny zawarte w papierosowym dymie są dla palaczy najbardziej niebezpieczne. Uzależnionych od nikotyny zabijają substancje smoliste.

Dym i para, które pojawiają się podczas używania e-papierosów czy podgrzewaczy tytoniu są mniej złożone i zawierają znacznie niższe poziomy substancji toksycznych (mówimy o redukcji na poziomie nawet 90-95 proc.). Również zapach utrzymujący się na dłoniach czy ubraniach użytkowników jest mniej intensywny. To wszystko sprawia, że osoby postronne – bliscy czy współpracownicy – są mniej narażeni na szkodliwe i nieprzyjemne doznania.

Za przebarwienia zębów odpowiada smoła zawarta w dymie papierosowym. Ta sama smoła osadza się także na ścianach pomieszczeń, skórze palacza i innych materiałach.

Naukowcy z BAT sprawdzili również jak zachowuje się para i dym wydzielane przez e-papierosy i podgrzewacze tytoniu. Przetestowali całą gamę materiałów, w tym próbki tapet, skóry świni oraz bydlęce szkliwo. Wyniki nie pozostawiają wątpliwości – aerozol z produktów tytoniowych nowej generacji nie barwi.

– Brak spalania i znacznie zmniejszona emisja substancji szkodliwych w porównaniu do tradycyjnych papierosów przekłada się na mniejszą ilość materiału, który się osadza i odpowiada za nieprzyjemny zapach – zwraca uwagę John McAughey z BAT.
Badania pokazują, że przestawienie się z tradycyjnych papierosów na produkty tytoniowe nowej generacji może przynieść konsumentom konkretne korzyści związane z higieną osobistą i kwestiami społecznymi. Nieprzyjemny zapach sprawia, że wielu niepalących od palaczy stroni.

Dziś ośrodki badawcze stoją przed kolejnym wyzwaniem – badaniami nad długofalowym wpływem produktów tytoniowych nowej generacji na zdrowie jamy ustnej ich użytkowników.

Mniej szkodliwe zamiennik

Produkty tytoniowe nowej generacji mogą być realną alternatywą dla tradycyjnych papierosów, które są w tej chwili najbardziej szkodliwym sposobem dostarczania nikotyny.

Na świecie jest około miliarda palaczy (w Polsce ok. 9 mln) i – jak szacują eksperci – te liczby pozostaną bez zmian także w 2025 roku. Tymczasem palenie jest głównym czynnikiem powodującym zgony z powodu chorób niezakaźnych.

Z badań Eurobarometr 2017 wynika, że 47 proc. tych, którzy próbowali zerwać z nałogiem najpierw przestawiło się na e-papierosy.
Dziś na polskim rynku dostępne są zarówno e-papierosy, jak i podgrzewacze tytoniu (np. technologia glo od BAT). Co więcej koncerny tytoniowe wciąż inwestują ogromne środki w ich rozwój.
W ostatnim czasie na sklepowe półki trafił Vype ePen 3. Działający w systemie zamkniętym e-papieros składa się jedynie z dwóch elementów: samego urządzenia i wymiennego wkładu. Użytkownicy nie muszą już napełniać wkładu płynem, wystarczy włożyć go do urządzenia. Wkłady dostępne są w różnych smakach, zawierają także dwa poziomy nikotyny.

Obraz
© mat.pras.

Na rynku pojawia się coraz więcej zamienników dla papierosów. Vype ePen 3 można kupić w Polsce od czerwca

– To zaawansowane urządzenie zebrało pozytywne recenzje. Produkt może być prawdziwą alternatywą dla tradycyjnych papierosów. Tym samym powiększamy nasz wybór potencjalnie mniej szkodliwych produktów – mówi Sacha Ruffier, dyrektor zarządzający British American Tobacco Polska.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (13)