e-papierosy

Związek Pracodawców Branży Vapingowej stara się za wszelką cenę zablokować znaczącą podwyżkę na płyny do e-papierosów, którą zapowiedział resort finansów. Zwraca uwagę, że urządzenia podrożeją nawet o 170 proc., a wiele małych i średnich przedsiębiorców upadnie.

Wiceminister finansów Jarosław Neneman ogłosił, że planowane zmiany w akcyzie mogą spowodować, że w 2027 roku cena paczki papierosów będzie wynosić około 26-27 zł. Ministerstwo pracuje nad wprowadzeniem nowej opłaty w wysokości 40 zł od urządzeń do waporyzacji, takich jak e-papierosy.

Przyszłe zmiany w akcyzie mogą spowodować, że w 2027 roku cena paczki papierosów wyniesie około 26-27 zł, jak poinformował Jarosław Neneman, wiceminister finansów. Ministerstwo Finansów planuje także wprowadzenie opłaty w wysokości 40 zł od urządzeń do waporyzacji, czyli e-papierosów.

Eksperci medyczni apelują o natychmiastowy zakaz sprzedaży jednorazowych e-papierosów. W Polsce roczna sprzedaż "jednorazówek" wynosi około 100 mln sztuk. Według WHO, używa ich 25 proc. dziewcząt i 21 proc. chłopców w wieku 12-15 lat.

Ministerstwo Zdrowia "jest zdeterminowane", aby wprowadzić zakaz sprzedaży jednorazowych e-papierosów. Wiceszef resortu przekazał, że projekt trafi do konsultacji społecznych "w najbliższych tygodniach".

- Rozpoczynamy prace nad zmianami dotyczącymi jednorazowych e-papierosów. Te papierosy to plaga, będziemy chronić szczególnie młodych ludzi - powiedziała w środę na antenie radiowej Trójki minister zdrowia Izabela Leszczyna.

Największe koncerny tytoniowe ograniczają sprzedaż papierosów na rzecz nowych rozwiązań dostarczających nikotynę. W tych działaniach biznes wspierają rządowe agencje ds. zdrowia publicznego, a także – coraz odważniej – środowisko naukowe.

E-papierosy nie mają ostatnio dobrej passy – w ostatnich tygodniach media informowały o kilku zgonach wywołanych przez ich używanie. W następstwie tych wydarzeń Walmart zdecydował, że nie będzie dłużej sprzedawać e-papierosów.

- Osoby niepełnoletnie nie będą już mogły kupić e-papierosów, nie będzie ich można używać w miejscach z zakazem palenia - zakłada nowela ustawy poparta w czwartek przez Senat. Izba zaproponowała wydłużenie czasu, w którym tytoń będzie mógł być eksponowany na dotychczasowych warunkach.

Nie będzie można używać elektronicznych papierosów w miejscach publicznych. Uchwalona wczoraj przez sejm ustawa antytytoniowa wprowadza też zakaz reklamowania, promocji oraz sprzedaży e-papierosów osobom niepełnoletnim.

Zakaz sprzedaży papierosów elektronicznych osobom niepełnoletnim przewiduje projekt nowej ustawy antytytoniowej, który we wtorek przyjął rząd. Zgodnie z nim wszyscy palący e-papierosy będą musieli przestrzegać zakazów, do których muszą stosować się palacze zwykłych papierosów.

Ministrowie finansów państw UE wezwali we wtorek Komisję Europejską do przeanalizowania działań, które miałyby na celu wprowadzenie do dyrektywy o stawkach akcyzowych definicji nowych produktów. W praktyce oznaczałoby to objęcie tym podatkiem e-papierosów.

E-palaczy czekają trudne czasy. Zmiany proponowane przez Ministerstwo Zdrowia spowodują, że palić będą mogli już tylko w specjalnie wyznaczonych palarniach. W innym wypadku e-palacz zapłaci mandat. Taki sam jak zwykły wielbiciel papierosów - 500 złotych.

Resort zdrowia przewiduje, że znowelizowana ustawa o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych wejdzie w życie w drugim kwartale przyszłego roku.

Reynolds American, firma z przemysłu tytoniowego, do której należą takie marki jak Pall Mall czy Camel, wprowadza na rynek nowy rodzaj papierosów. Zamiast spalać tytoń palący będzie go podgrzewać. Ma to być zdrowsza opcja dla wszystkich, którzy szukają alternatyw dla tradycyjnych papierosów.

Polacy praktycznie nic nie wiedzą o e-papierosach. Dlatego chcą uregulowania tego rynku, w tym zakazu e-palenia w miejscach publicznych i obłożenia ich podatkiem akcyzowym - wynika z badań Federacji Konsumentów.

Roztwory nikotyny w papierosach elektronicznych podgrzewane do wyższych temperatur dają więcej szkodliwych, rakotwórczych związków - wynika z badań naukowców ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego oraz Instytutu Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego.

Prof. Jacek Jassem, znany onkolog i autor zmian w ustawie antynikotynowej opowiada się za wprowadzeniem zakazu palenia e-papierosów w miejscach publicznych. Chce też, by rząd objął je podatkiem akcyzowym.