Bezpieczne grzybobranie. Sanepid ostrzega - po zatruciu zakazane są mleko i alkohol

Główny Inspektorat Sanitarny apeluje o ostrożność podczas zbierania grzybów. Przypomina, że w sanepidzie specjaliści mogą sprawdzić, co przynieśliśmy z lasu. Wyjaśnia też, jak wygląda pierwsza pomoc w przypadku zatrucia grzybami.

Bezpieczne grzybobranie. Sanepid ostrzega - po zatruciu zakazane są mleko i alkohol
Źródło zdjęć: © GIS | GIS
Adam Janczewski

28.08.2018 | aktual.: 29.08.2018 09:26

W większości stacji sanitarno-epidemiologicznej pełnią dyżury grzyboznawcy lub klasyfikatorzy grzybów. Specjalista bezpłatnie oceni czy grzyby są jadalne, niejadalne czy też trujące.

Warto o tym pamiętać, bo wynika z danych GIS w ubiegłym roku grzybami zatruły się 24 osoby - wszystkie trzeba było hospitalizować.

Jak wskazuje sanepid, główną przyczyną zatruć grzybami jest niewłaściwe rozpoznanie jadalnych i trujących grzybów oraz nieodpowiednie przygotowanie potraw z niektórych jadalnych grzybów.

Inspektorat podkreśla, że pierwsze objawy zatrucia grzybami mogą pojawić się od kilku do kilkunastu godzin po spożyciu grzybów. Najczęściej to: nudności, wymioty, ból brzucha i głowy, podwyższona temperatura ciała.

GIS podkreśla, że jeśli po zjedzeniu grzybów pojawiają się oznaki zatrucia, nie wolno ich bagatelizować. Po pierwszych objawach należy jak najszybciej przewieźć chorego do szpitala, lub skontaktować się z numerem alarmowym 999 lub 112.
Sanepid zaznacza, że liczy się czas - zbyt późna reakcja i brak właściwego leczenia może prowadzić do powstania nieodwracalnych zmian w organizmie, a nawet śmierci.

W oczekiwaniu na pomoc medyczną, można np. sprowokować wymioty. Nie należy osobie z objawami zatrucia podawać mleka i alkoholu, ponieważ przyśpieszają przenikanie toksyn do krwiobiegu.

Hospitalizacja w przypadku zatruć grzybami trwa od kilku do kilkunastu tygodni.

Najczęstsze i najbardziej niebezpieczne zatrucia spowodowane są na skutek zjedzenia muchomora sromotnikowego, który mylony z: kanią czubajką, czy gąską zieloną.

GIS zaleca zbieraczom korzystanie z atlasu grzybów, czy aplikacji mobilnych. Jeżeli nie jesteśmy jednak pewni co mamy w koszyku, w większości stacji sanitarno-epidemiologicznych możemy skorzystać z pomocy specjalistów: grzyboznawców, którzy posiadają uprawnienia do oceny grzybów świeżych i suszonych, a także klasyfikatorów grzybów, którzy posiadają uprawnienia do oceny wyłącznie grzybów świeżych.

W naszym kraju oficjalna lista ministra zdrowia zawiera 47 gatunków grzybów jadalnych dopuszczonych do obrotu lub produkcji przetworów grzybowych.

Jak wynika z ostatniego raportu GUS z 2017 roku, do skupów trafiło w sumie ponad 3,8 tys. ton grzybów leśnych. Dane te nie uwzględniają grzybów, które trafiają bezpośrednio do polskich kuchni.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (60)