Trwa ładowanie...

Biedronka wbija szpilę Lidlowi. Oto odpowiedź na nową akcję niemieckiego dyskontu

Najpierw Biedronka reaktywowała promocję ze Słodziakami, chwilę później Lidl odpowiedział swoimi maskotkami. Biedronka nie kryje z tego powodu radości.

Biedronka wbija szpilę Lidlowi. Oto odpowiedź na nową akcję niemieckiego dyskontuŹródło: Lidl
den3lgt
den3lgt

Rywalizacja miedzy Lidlem a Biedronką trwa od lat. Obie sieci walczą o klientów tak cenami, jak i promocjami. Sukces kolejnej odsłony akcji Gangu Słodziaków skłonił niemiecką sieć do ponownego uruchomienia podobnego chwytu marketingowego.

Jak pisaliśmy w ubiegłym tygodniu, Lidl wprowadza do swojej oferty maskotki łudząco podobne do Słodziaków. Leśne Lidlaki to sówka, sarenka, jeżyk, czy króliczek, ale też wilk czy szop. Łącznie do oferty trafi osiem pluszaków. Kształtem i wielkością nie różnią się specjalnie od tych biedronkowych.

Rodzice dostrzegą jednak różnicę w cenie. Lidl nie organizuje akcji lojalnościowej, w której trzeba byłoby zbierać naklejki czy punkty. Jak policzyliśmy niedawno, aby dostać w Biedronce Słodziaka, trzeba wydać kilkaset złotych. Niemiecki konkurent po prostu sprzedaje maskotki za 9,99 zł.

Obejrzyj też: Biedronce grozi 1,5 mld zł kary. Lider rolników komentuje

Co na to Biedronka? "Naśladownictwo jest najwyższą formą komplementu" - skomentował w rozmowie z portalem Wirtualne Media Arkadiusz Mierzwa, kierownik ds. komunikacji korporacyjnej w Jeronimo Martins Polska.

den3lgt

"Trudno jednak porównywać możliwość zakupu maskotki w jakimkolwiek sklepie do naszej akcji Gang Słodziaków, która uczy dzieci m.in. wytrwałości i konsekwentnego dążenia do celu" - dodał Mierzwa.

To nie pierwszy raz, kiedy Lidl idzie śladami Biedronki. Dwa lata temu w odpowiedzi na Świeżaki, których Biedronka rozdała wówczas ponad 5 mln, sieć wprowadziła swoje Lidlaki z Ryneczku.

den3lgt
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
den3lgt