Biegli rewidenci i audytorzy pod nadzór Komisji Nadzoru Audytowego

Biegli rewidenci i audytorzy zostaną poddani
nadzorowi Komitetu Nadzoru Audytowego - przewiduje uchwalona w
piątek przez Sejm ustawa o biegłych rewidentach i ich samorządzie,
firmach audytorskich oraz nadzorze publicznym.

Za uchwaleniem ustawy głosowało 400 posłów, 13 było przeciw, żaden nie wstrzymał się od głosu. Sejm odrzucił zgłoszone w drugim czytaniu poprawki i wnioski mniejszości.

Nowe rozwiązania przygotował rząd. Przewidują one utworzenie Komisji Nadzoru Audytowego (KNA), która będzie sprawować publiczny nadzór nad biegłymi rewidentami, firmami audytorskimi i Krajową Izbą Biegłych Rewidentów (KIBR). Obecnie kontrolę nad biegłymi rewidentami i firmami audytorskimi sprawuje KIBR, która sama z kolei jest nadzorowana przez ministra finansów.

Zgodnie z ustawą w skład KNA będzie wchodzić 9 członków. Dwóch przedstawicieli będzie miał Minister Finansów; dwóch Komisja Nadzoru Finansowego; jednego Minister Sprawiedliwości; dwóch Krajowa Izba Biegłych Rewidentów, jednego organizacje pracodawców; jednego Giełda Papierów Wartościowych. Kadencja KNA będzie trwać cztery lata.

Nadzór publiczny nad rewidentami ma być niezależny od ich samorządu zawodowego. Dlatego ustawa przewiduje, że większość członków Komisji Nadzoru Audytowego co najmniej przez trzy lata przed powołaniem w skład KNA oraz w trakcie trwania kadencji nie będzie mogła wykonywać czynności rewizji finansowej; mieć prawa głosu w firmie audytorskiej; być członkiem zarządu lub rady nadzorczej takiej firmy.

KNA swoje zadania będzie wykonywać przy pomocy jednostki działającej w Ministerstwie Finansów, odpowiedzialnej za rachunkowość i rewizję finansową.

Komisja, w zależności od rodzaju i zakresu wykrytych nieprawidłowości w działalności firmy audytorskiej, będzie mogła m.in. zalecić ich usunięcie, wymierzyć karę do 250 tys. zł, zakazać działalności rewizyjnej na okres od sześciu miesięcy do trzech lat lub skreślić z listy firm audytorskich.

Ustawa określa także zasady nadzoru nad audytorami badającymi tzw. jednostki zainteresowania publicznego (JZP). Chodzi m.in. o spółki notowane na GPW, banki krajowe (np. BGK i banki spółdzielcze), spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe, zakłady ubezpieczeń, otwarte fundusze emerytalne i powszechne towarzystwa emerytalne.

Firmy audytorskie, badające te jednostki, będą kontrolowane raz na trzy lata przez KNA. U takiej firmy audytorskiej będzie można też przeprowadzać kontrole pozaplanowe. Zdaniem autorów ustawy, ma to zapewnić wysoką jakość badania sprawozdań finansowych JZP ze względu na ich znaczenie dla gospodarki.

Firmy audytorskie, które będą badać pozostałe jednostki, czyli nie należące do JZP, mają być kontrolowane raz na sześć lat.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują
Zmiany w wypłatach emerytur w październiku. Pieniądze będą wcześniej
Zmiany w wypłatach emerytur w październiku. Pieniądze będą wcześniej
Polska marka odzieżowa na sprzedaż. Cena drastycznie spadła
Polska marka odzieżowa na sprzedaż. Cena drastycznie spadła
Tony żywności z Azji z zakazem wjazdu do Polski. Oto co wykryli
Tony żywności z Azji z zakazem wjazdu do Polski. Oto co wykryli
Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega