Bieszczady/ Leśnicy przygotowują karmę dla ponad 270 żubrów
W Bieszczadach trwają leśne sianokosy. Leśnicy przygotowują karmę dla ponad 270 żyjących tam żubrów - poinformował w czwartek rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.
31.07.2014 09:00
"W nadleśnictwach Baligród, Komańcza, Lutowiska i Stuposiany trawę skoszono już na 44 hektarach łąk. To (...) tereny przeznaczone na zbieranie zimowej paszy dla żubrów. W tym roku leśnicy przygotują 190 balotów, specjalnie opakowanych beli, z sianokiszonką" - powiedział Marszałek.
Dodał, że sianokiszonka przeznaczona jest na zimę. Z początkiem sierpnia rozpocznie się także koszenie łąk, na których stwierdzono gniazdowanie derkacza - ptaka ściśle chronionego, który ukończył już lęgi.
Oprócz siana leśnicy na zimę przygotowują 280 ton karmy soczystej, m.in. kukurydzy, buraków i marchwi oraz 37 ton karmy w granulacie, co pozwala na podawanie zwierzynie m.in. szczepionek i lekarstw.
W Bieszczadach, w dwóch odizolowanych od siebie dzikich populacjach, żyje ok. 270 żubrów. Po ponad 12 latach nieobecności, pierwsze żubry w Bieszczady sprowadzono w 1963 r. Należą do rasy białowiesko-kaukaskiej. Są potomkami żubra z Kaukazu i samic bytujących w ogrodach zoologicznych i zwierzyńcach prywatnych.
Żubry rasy białowiesko-kaukaskiej znajdują się wyłącznie w Bieszczadach. W pozostałych ośrodkach w Polsce żyją żubry czystej linii białowieskiej.
W Bieszczadach stoją dwa pomniki poświęcone żubrom. W Pszczelinach pomnik przypomina pojawienie się pierwszych osobników w 1963 r. Natomiast pomnik w Woli Michowej zbudowano, by upamiętnić kolejne stado, które dotarło tam w latach 70.