Boni: potrzebna stymulacja antykryzysowa, oszczędności i modernizacja

Program rozwoju Polski w kolejnych latach musi łączyć działania antykryzysowe z oszczędnościami i programem modernizacyjnym; częścią tych działań musi być też dokończenie reformy emerytalnej - przekonywał w poniedziałek w Katowicach minister Michał Boni.

Występując podczas inauguracyjnej sesji Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach szef strategicznych doradców premiera wskazał, że aby ubiegłoroczny kryzys gospodarczy przekuć w sukces, potrzeba zintegrowanych działań w sferze gospodarki, finansów i infrastruktury; nie wystarczy tylko - jak mówił - "przechodzenie od pakietów stymulacyjnych do pakietów oszczędnościowych".

Zdaniem ministra, polityka rozwoju po kryzysie powinna obejmować trzy obszary: działania antykryzysowe (stymulujące poprawę na rynku pracy, dostępność kredytów, rozwój przedsiębiorstw), działania modernizacyjne (długofalowe, szczególnie ważne w Europie środkowej) oraz działania oszczędnościowe.

W tym kontekście - według Boniego - szczególnego wymiaru nabiera kształt polityki europejskiej, która musi określić, jak zarządzać rozwojem całej UE przy wielkim zróżnicowaniu w poszczególnych krajach Unii. Konieczne jest - wskazał - odpowiednie zarządzanie gospodarcze i budżetowe oraz przemyślana polityka spójności, uzupełniająca lukę finansową tam, gdzie jest taka potrzeba.

Minister ocenił, że dziś Polska wydaje dużo unijnych pieniędzy, jednocześnie prowadząc politykę oszczędności w budżecie i nie hamując rozwoju; zagrożenie dotyczy jednak lat 2012-2014, kiedy środki unijne powinny być już w większości wydane, a nowa perspektywa finansowa Unii nie wejdzie jeszcze w życie.

"Oszczędzając, pilnując deficytu i tego, by nie rosło zagrożenie związane z długiem publicznym, po 2012 r. będziemy mieli lukę wydatkową związaną z tym, że będziemy już po wydaniu olbrzymiej części środków unijnych, a przed nowym okresem programowania, przed nowym budżetem" - wyjaśnił Boni.

"To jest jedno z największych polskich wyzwań: jak sfinansować rozwój między 2012 i 2014 rokiem; jak ukazać na świecie nasze zdolności inwestycyjne i wiarygodność, wykorzystując środki unijne, przygotowując się do następnego okresu programowania i budżetu czy budując różne źródła kapitału rozwojowego - także te, które pochodzą z gospodarki, z rynku kapitałowego" - dodał minister.

Jego zdaniem, głównym zadaniem na lata 2010-15 będzie zintegrowanie możliwości rozwojowych: od działań antykryzysowych, przez oszczędności, po modernizację kraju w trzech obszarach: infrastrukturalnym, rozwoju regionalnego i rozwoju związanego z kapitałem intelektualnym.

"Jeżeli między 2010 a 2011 r. przez decyzje i wdrożenia Polska nie pokaże, że odrabia zaległości infrastrukturalne w transporcie, energetyce, internecie, to nie będziemy mieli przewagi konkurencyjnej, pokazującej, że mamy nowoczesną infrastrukturę" - ocenił minister.

Także w najbliższych latach - jak mówił Boni - potrzebna jest pewność, że Polska będzie w stanie odpowiedzieć na wyzwania demograficzne po 2020 r. "Teraz, w tych latach trzeba zdecydować o przyszłości systemu emerytalnego, dokończyć reformę emerytalną i zacząć poważną dyskusję o wieku emerytalnym - bo to jest nasza bezpieczna odpowiedź na wyzwania demograficzne po roku 2020" - wskazał Boni.

Według ministra obecna sytuacja wielu europejskich państw pokazuje, że ubiegłoroczny kryzys był głębszy, bardziej systemowy i bardziej strukturalny niż sądzono, okazując się - w swoje kolejnej fazie - groźny nie tylko dla finansów, ale także dla państw i gospodarek. Doprowadził do tego - jak mówił Boni - prymat konsumpcji nad oszczędnościami oraz prymat wydatków i swobody zadłużania się nad równowagą finansów publicznych.

"Polska nie jest krajem nadmiernie zadłużonym, patrząc na przyrost zadłużenia w ostatnich 2-3 latach. Nie jest krajem o największym deficycie" - podkreślił Boni, przypominając, że w latach 2007-2009 Polska zwiększała "transfery społeczne" o 0,7 proc. PKB, podczas gdy np. Włochy, Portugalia, Hiszpania czy Gracja wydały na transfery społeczne w tym czasie prawie 3 proc. PKB więcej.

"Tam zadziałały mechanizmy hojności bez kontroli" - ocenił minister, wskazując na czynione obecnie oszczędności w wydatkach publicznych europejskich państw: Hiszpania rezygnuje z "becikowego", Irlandia o 10 proc. zmniejsza wydatki na zasiłki rodzinne; Irlandia, Hiszpania, Francja, Włochy, Portugalia zamrażają wydatki i wynagrodzenia w sektorze publicznym, trwa dyskusja o wydłużeniu wieku emerytalnego.

Wybrane dla Ciebie

Nowy bon turystyczny. Startuje w Światowy Dzień Turystyki
Nowy bon turystyczny. Startuje w Światowy Dzień Turystyki
Idziesz po kredyt do banku? Oto jakie dokumenty musisz przygotować
Idziesz po kredyt do banku? Oto jakie dokumenty musisz przygotować
Niemcy muszą wybudować 71 takich elektrowni w 10 lat. Oto dlaczego
Niemcy muszą wybudować 71 takich elektrowni w 10 lat. Oto dlaczego
Postawiła całą policję w mieście na nogi. Oto ile będzie to kosztować
Postawiła całą policję w mieście na nogi. Oto ile będzie to kosztować
Oto koszt remontu w 2025 r. Ceny zbliżają się do kosztów zakupu
Oto koszt remontu w 2025 r. Ceny zbliżają się do kosztów zakupu
Śląskie huty dociśnięte do ściany. Tyle osób może pożegnać się z pracą
Śląskie huty dociśnięte do ściany. Tyle osób może pożegnać się z pracą
Gigantyczna kumulacja w Eurojackpot. Do wygrania setki milionów złotych
Gigantyczna kumulacja w Eurojackpot. Do wygrania setki milionów złotych
Przekręt "na kaucję". Tak oszukał dwie seniorki. Straciły fortunę
Przekręt "na kaucję". Tak oszukał dwie seniorki. Straciły fortunę
Zbiera śmieci przed domem. Sąsiedzi są bezradni
Zbiera śmieci przed domem. Sąsiedzi są bezradni
Za te choroby ZUS wypłaci 1878 zł miesięcznie. Lista jest długa
Za te choroby ZUS wypłaci 1878 zł miesięcznie. Lista jest długa
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Zakonnice deweloperki chcą zabudować teren klasztoru. W Zakopanem wrze
Zakonnice deweloperki chcą zabudować teren klasztoru. W Zakopanem wrze