Boom na kredyty. Lipiec będzie miesiącem największego zainteresowania
Lipiec tego roku będzie miesiącem największego zainteresowania kredytami mieszkaniowymi. Świadczy o tym nie tylko zainteresowanie "bezpiecznym kredytem", ale też notowania kontraktów terminowych na stopę procentową.
06.07.2023 18:37
Koniunktura na rynku kredytów mieszkaniowych od 10 miesięcy poprawia się i obecnie oscyluje w okolicach dwukrotności tego, który notowany był w sierpniu 2022 r.
Ekspert Hreit Bartosz Turek zaznacza, że "prawdziwa burza dopiero nadciąga", ponieważ od lipca ruszyła fala osób, które szykowały się na "Bezpieczny kredyt 2 proc.", a ponadto niedługo zacząć się mogą też obniżki stóp procentowych, które ułatwią dostęp do "hipotek" dla wszystkich, a nie tylko wybranych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odbudowa rynku kredytów
Turek ocenia, że odbudowa rynku kredytów to pokłosie decyzji KNF, która pozwoliła bankom liberalniej podchodzić do badania zdolności kredytowej, a ponadto Rada Polityki Pieniężnej przestała podnosić stopy procentowe. "To już spowodowało, że wielu rodaków odzyskało zdolność kredytową" - napisał.
Dodał, że sytuacja rozwija się bardzo dynamicznie. "Prawdziwe kino akcji rozgrywa się dziś w bankach. Do nich w końcu oficjalnie trafiła bowiem wzbierająca przez ostatnie miesiące fala chętnych na preferencyjny kredyt. Twarde dane poznamy dopiero za miesiąc, ale już dziś widać, że zainteresowanie rządowym programem dopłat do kredytów jest ogromne" - wskazał. Powodem jest 3-4 razy niższe oprocentowanie, a ponadto ubiegającym się o kredyt z dopłatą, wystarczy znacznie niższy dochód niż przy zwykłym długu.
Największe zainteresowanie kredytami w lipcu
W efekcie - jak wskazał - chętnych może być znacznie więcej niż zakładał rząd. W opinii eksperta całkiem realne jest udzielenie nawet 40-60 tys. preferencyjnych hipotek. "To daje pełne podstawy do tego, aby twierdzić, że lipiec będzie w tym roku miesiącem o największym zainteresowaniu kredytami mieszkaniowymi" - napisał.
Nie wykluczył też, że pod koniec roku możliwa jest jeszcze jedna fala chętnych. "Jeśli do końca 2023 r. udzielonych zostanie kilkadziesiąt tysięcy preferencyjnych kredytów, to budżet na 2024 r. może zostać wyczerpany lub co najmniej niemal wyczerpany. Jeśli tak się stanie, to w 2024 r. banki zostaną zmuszone przerwać przyjmowanie wniosków o kredyt z dopłatą. Aby tego ryzyka uniknąć, wiele osób będzie pewnie chciało złożyć wniosek jeszcze w bieżącym roku" - wyjaśnił Turek.
"Bezpieczny kredyt 2 proc."
Kredyt z okresowo stałą stopą procentową może zaciągnąć osoba do 45. roku życia; jeśli kredyt udzielany jest obojgu osobom prowadzącym gospodarstwo domowe, warunek wieku musi spełnić przynajmniej jedna z nich. Kredyt może być udzielony na pierwsze mieszkanie - osoby wchodzące w skład gospodarstwa domowego kredytobiorcy nie mogą mieć w dniu udzielenia kredytu ani w przeszłości: mieszkania, domu ani spółdzielczego prawa do lokalu lub domu.
Kwota "Bezpiecznego kredytu" nie może przekroczyć 500 tys. zł albo - jeśli kredytobiorca prowadzi gospodarstwo domowe wspólnie z małżonkiem lub ma co najmniej jedno dziecko - 600 tys. zł. Wkład własny może maksymalnie wynieść 200 tys. zł. W przypadku braku wkładu własnego lub niepełnego wkładu można skorzystać z gwarancji Banku Gospodarstwa Krajowego.