Brak impulsów na rynkach; do końca tygodnia konsolidacja na FX i FI (opis)

28.10. Warszawa (PAP) - Brak publikacji danych zarówno z rynku krajowego, jak i zagranicznego sprawia, że inwestorom brakuje impulsów, aby ruszyć rynkiem. Należy oczekiwać, że...

28.10.2013 | aktual.: 28.10.2013 16:23

28.10. Warszawa (PAP) - Brak publikacji danych zarówno z rynku krajowego, jak i zagranicznego sprawia, że inwestorom brakuje impulsów, aby ruszyć rynkiem. Należy oczekiwać, że konsolidacja na obu rynkach trwać będzie do końca skróconego tygodnia.

Zdaniem Bartłomieja Rostka, dilera walutowego z banku ING, obecnie brakuje bodźców, które mogłyby ukierunkować notowania walut.

"Rynek czeka na impulsy i to jedynie te zagraniczne. Lokalne dane są obecnie mało wartościowe, wszystko rozgrywa się o sentyment globalny. To nastroje graczy na świecie będą decydujące dla notowań złotego w najbliższym czasie" - powiedział PAP Rostek.

"Obecną sytuację na rynku walutowym można określić mianem konsolidacji. Notowania złotego względem euro poruszają się w przedziale 4,16-4,19 i nie spodziewam się, aby do weekendu sytuacja uległa zmianie. W najbliższych dniach właśnie w tym przedziale złoty będzie handlowany" - dodał.

W ocenie Rostka, poniedziałkowa sesja na rynku FX była spokojna.

"Poziomy nie zmieniały swoich wartości, rynek był dziś stabilny. Para euro-złoty poruszała się w dość wąskim zakresie 4,1850-4,1950.

TAKŻE RYNEK DŁUGU TRWA W APATII

Zdaniem Marka Kaczora, dilera SPW z banku PKO BP, sytuacja na rynku papierów dłużnych jest podobna do rynku walutowego czyli rynek znalazł się w okresie konsolidacji.

"W tym tygodniu nie ma istotnych publikacji ani z rynku zagranicznego, ani krajowego. Ponadto mamy skrócony tydzień handlu, bo na piątek przypada święto. Wydaje mi się więc, że w dalszym ciągu przez najbliższe dni będziemy poruszać się w ślad za notowaniami z rynków bazowych. Nie obstawiałbym scenariusza, że możemy wybić się w jedną albo drugą stronę" - powiedział PAP Kaczor.

Dodał, że w poniedziałek nieco obniżyły się rentowności polskiego długu - zarówno 2-,5- jaki 10-letniego.

"Rynek dziś chodził za bundem. Brakowało informacji czy odczytów, które mogłyby wpłynąć na inwestorów. Efektem tego braku impulsów jest to, że rynek nasz poruszał się dziś za rynkami bazowymi. Po spadku rentowności na bazowych, także polskie papiery nieco zyskały w cenach. Rentowności najbardziej spadły na długu 5- i 10-letnim" - powiedział Kaczor.

"Obroty były dziś umiarkowane, podobnie jak płynność. Nawet niewielkie transakcje wpływały więc na notowania na rynku" - dodał.

poniedz. poniedz. piątek 15.55 9.00 16.20

EUR/PLN 4,1828 4,1855 4,1848 USD/PLN 3,0332 3,0317 3,0307 EUR/USD 1,3790 1,3807 1,3806

OK0116 2,95 2,99 2,98 PS0718 3,40 3,51 3,45 DS1023 4,10 4,13 4,15 (PAP)

nik/ ana/

Źródło artykułu:PAP
finansekursdług
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)