Brak rozstrzygnięć w notowaniach eurodolara

Notowania EUR/PLN rozpoczęły dzisiejszą sesję w pobliżu poziomu 3,9700. Na wykresie tej pary walutowej obserwowana od sierpnia konsolidacja coraz bardziej zaczyna przypominać lekko nachylony kanał spadkowy.

Brak rozstrzygnięć w notowaniach eurodolara
Źródło zdjęć: © TMS Brokers

22.10.2010 11:53

W obecnym momencie kurs euro znajduje się w pobliżu jego górnego ograniczenia, co sugerowałoby możliwe kilkugroszowe odreagowanie w dół.

Dziś o godz. 10.00 został opublikowany raport Narodowego Banku Polskiego, dotyczący sytuacji krajowych firm. Zostały w nim przedstawione szacunki średniego kursu złotego względem euro, przy którym eksport staje się nieopłacalny – wynosi on ok. 3,7000. Wyznaczony wokół tej wartości przedział kształtuje się pomiędzy poziomami 3,4000 oraz 3,9000 – spadek wartości euro poniżej 3,90 zł stanowi już pierwszy sygnał ostrzegawczy dla eksporterów. Bank ocenia, iż konkurencyjność cenowa polskiego eksportu w III kwartale była na stosunkowo wysokim poziomie, jednak ze względu na aprecjację złotego była nieco gorsza niż w II kwartale. Kurs EUR/PLN zbliżył się bowiem w ostatnim czasie w pobliże górnego ograniczenia wspomnianego kanału. Raport przewiduje także niewielki wzrost aktywności inwestycyjnej polskich firm w IV kwartale bieżącego roku.
W dalszej części sesji o godz. 11.00 została opublikowana prognoza deficytu finansów publicznych w bieżącym roku – wyniesie on najprawdopodobniej 7,9 proc. PKB. Temat ten w ostatnim czasie był jednym z głównych czynników niepewności wśród inwestorów, a na rynku pojawiało się wiele sprzecznych opinii na temat ostatecznego poziomu deficytu – wśród nich były również prognozy, potwierdzone dziś przez GUS.

O tej samej godzinie, co szacunki dotyczące sektora finansów publicznych, poznaliśmy również skorygowane dane o dynamice PKB w pierwszych dwóch kwartałach bieżącego roku – nie przyniosły one jednak zmiany wcześniejszych odczytów. Publikacja ta nie powinna mieć jednak większego znaczenia dla notowań złotego. Inwestorzy na krajowym rynku w ostatnim czasie skupiają się bowiem na doniesieniach związanych z bieżącą kondycją i perspektywami sektora finansów publicznych oraz oczekiwaniach dotyczących przyszłości polityki monetarnej w kraju.

W notowaniach EUR/USD wciąż obserwujemy duże wahania, nie przynoszą one jednak większych rozstrzygnięć. Dzisiaj wartość euro względem dolara najpierw wzrosła z okolic 1,3900 do 1,3970, a następnie oddała z nawiązką cały ten ruch. Zejście pod poziom 1,3900 otwiera mu drogę do zniżki w okolice 1,3800. Ruch ten jednak nie zmienił zbyt silnie sytuacji na rynku. Niewykluczone, że do czasu posiedzenia Federalnego Komitetu Otwartego Rynku, które odbędzie się na początku listopada, notowania eurodolara pozostawać będą bez rozstrzygnięcia. Samo podjęcie przez amerykańskie władze monetarne kolejnych działań poluźniających politykę pieniężną zostało już zdyskontowane, natomiast teraz inwestorzy spekulują na temat tego, jak duża będzie ich skala. Według J. Bullarda z Fed program wykupu obligacji powinien zostać zwiększony o 100 mld USD. Kwota ta prawdopodobnie nie zadowoliłaby inwestorów i przyniosłaby umocnienie dolara.
Obecnie zmienność w notowaniach EUR/USD dodatkowo podwyższa rozpoczęty dzisiaj, roboczy szczyt grupy G20. W trakcie tego spotkania będą podejmowane próby osiągnięcia porozumienia w sprawie zrównoważenia światowego handlu i ustabilizowania sytuacji na rynku walutowym. Stany Zjednoczone zaproponowały, by wprowadzić pewne limity wysokości nadwyżek handlowych, wyrażane jako proc. PKB. Władze Japonii jeszcze przed rozpoczęciem dyskusji na ten temat przeciwstawiły się wprowadzeniu konkretnych limitów liczbowych. O szybkie osiągnięcie porozumienia będzie z pewnością bardzo trudno. Bardziej konkretnych ustaleń należy spodziewać się najwcześniej w połowie listopada, kiedy to będzie miał miejsce oficjalny szczyt G20. Ten rozpoczęty dzisiaj raczej nie przyniesie żadnych rozstrzygnięć. Z tego względu prawdopodobnie nie wywoła on większych zmian na rynku. Może spowodować jedynie chwilowy wzrost zmienności na otwarciu poniedziałkowych notowań.
O godz. 10.00 został opublikowany jedyny wskaźnik, który może oddziaływać dzisiaj na kurs EUR/USD, czyli indeks Ifo z Niemiec. Wypadł on nieco lepiej od prognoz. Cieszyć może niezły odczyt składowej, mierzącej oczekiwania inwestorów odnośnie przyszłej sytuacji. Dane te zdołały jednak jedynie chwilowo wesprzeć notowania euro, z tego względu trudno oczekiwać, by oddziaływały na kurs EUR/USD w kolejnych godzinach.

Joanna Pluta
Tomasz Regulski
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.

Źródło artykułu:TMS Brokers
złotydolarwaluty
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)