Brytyjski rząd chce reformy unijnego systemu handlu emisjami

Wielka Brytania wzywa do gruntownych reform unijnego systemu handlu emisjami (EU ETS), które pozwolą wypełniać jego cel, jakim jest walka ze zmianami klimatu - czytamy w oświadczeniu brytyjskiego Departamentu ds. Energii i Zmian Klimatu.

Brytyjski rząd chce reformy unijnego systemu handlu emisjami
Źródło zdjęć: © Fotolia | Vitaly Krivosheev

18.07.2014 | aktual.: 18.07.2014 15:50

System EU ETS pozwala unijnym przedsiębiorstwom decydować czy chcą inwestować w zmniejszenie swojej emisyjności czy też wolą odkupić pozwolenia na emisje by wypełnić unijne wymagania.

Problem w tym, że na rynku jest obecnie ponad 2 mld niewykorzystanych pozwoleń, co sprawia, że system nie stymuluje inwestycji w technologie niskoemisyjne niezbędne do wypełnienia długookresowych celów klimatycznych.

Według brytyjskiego rządu konieczne są gruntowne reformy, które sprawią, że system ETS będzie wspierał przedsiębiorstwa w zoptymalizowanym kosztowo redukowaniu emisji oraz sprzyjał inwestowaniu w innowacyjne technologie a przy tym chronił będzie konkurencyjność unijnego przemysłu.

- Wielka Brytania wzywa do odważnych i wszechstronnych reform w celu przywrócenia systemowi EU ETS jego pierwotnej misji. Zalew pozwoleń na emisje sprawił bowiem, że system zboczył ze swojej pierwotnej ścieżki. Powoduje to spowolnienie niskoemisyjnych inwestycji, które potrzebne są już dziś by można było myśleć o wypełnieniu długookresowych celów - powiedział sekretarz ds. energii i zmian klimatu Edward Davey.

Do kluczowych punktów proponowanej przez brytyjski rząd reformy należy wycofanie nadpodaży zezwoleń na emisje przed 2020 rokiem w celu przywrócenia równowagi pomiędzy podażą i popytem. W przeciwnym razie nadmiar emisji będzie nadal skutkował obniżaniem ich ceny a to z kolei sprawi, że jakiekolwiek inwestycje w rzeczywiste redukcje emisji przestaną był opłacalne. W tym celu brytyjski rząd proponuje rozważenie propozycji Komisji Europejskiej powołania tzw. rezerwy stabilizacyjnej.

Proponowane jest również zrewidowanie systemu przyznawania darmowych zezwoleń. Brytyjski rząd opowiada się za pozostawieniem możliwości przyznawania darmowych zezwoleń najbardziej wrażliwym gałęziom przemysłu, ale proponuje zrewidowanie kryteriów ich przyznawania tak, aby chronić branże najbardziej podatne na utratę konkurencyjności.

Oprócz tego rząd proponuje zminimalizowanie kosztów i ograniczeń administracyjnych towarzyszących systemowi.

Od momentu przystąpienia do systemu EU ETS brytyjskie emisje spadły o 24 proc. w porównaniu do poziomu z roku 1990. Długofalowym celem jest osiągnięcie 80 proc. redukcji w perspektywie roku 2050.

Źródło artykułu:PAP
handelenergetykaco2
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)