29.10. Warszawa (PAP) - Budimex spodziewa się, że rok 2013 będzie dla spółki gorszy niż 2012 r. Rentowność grupy może się nieco się obniżyć, a udział Budimeksu Nieruchomości w wynikach będzie niewielki. Wartość portfela zamówień grupy na przyszły rok to około 3,5-4 mld zł (bez PNI) - poinformował podczas konferencji Dariusz Blocher, prezes Budimeksu.
"Przyszły rok będzie dla nas trudnym rokiem, on będzie gorszy niż ten. Spodziewam się, że nie da się utrzymać rentowności, może ona trochę spaść. Udział Budimeksu Nieruchomości w wynikach będzie mały" - powiedział Blocher.
"Przyszły rok może być najtrudniejszym rokiem dla całej branży budowlanej" - dodał.
Poinformował też, że przy sprzyjającym IV kwartale, tegoroczna sprzedaż może się okazać historycznie najlepsza. Podtrzymał też wcześniejsze zapowiedzi o spodziewanym spadku przychodów w 2013 r.
"Nawet jeśli pozyskamy jakieś zlecenia energetyczne, to nie wpłyną one istotnie na przyszłoroczną sprzedaż, gdyż przeważnie pierwszy etap prac to planowanie" - powiedział Blocher.
Budimex planuje złożyć ofertę na budowę bloku w Turowie. Liczy też, że zostanie podwykonawcą konsorcjum SNC Lavalin i GE, jeśli podpisze ono kontrakt na budowę bloku we Włocławku. Konsorcjum z Budimeksem jest też zainteresowane wzięciem udziału w przetargu na budowę Elektrowni Puławy. Wśród dużych kontraktów, którymi zainteresowany jest Budimex, Blocher wymienił także budowę terminala naftowego dla Pern.
Na koniec września 2012 r. portfel zamówień Budimeksu wynosił 6,4 mld zł, podczas gdy w analogicznym okresie 2011 r. było to 7,7 mld zł.
"Wyłączając 1,2 mld zł zamówień PNI szacuje, że wartość portfela na przyszły rok to około 3,5-4 mld zł" - powiedział Blocher.
Prezes poinformował, że w związku ze spodziewaną mniejszą ilością pracy zatrudnienie w grupie będzie spadało, a ponieważ dużą część załogi stanowią osoby zatrudnienie na czas określony - do zakończenia kontaktu, zatrudnienie spadnie w sposób naturalny i nie ma planu dokonywania zwolnień grupowych.
Blocher poinformował, że trwają rozmowy między Budimeksem, a PKP PLK w sprawie PNI.
"Rozmowy się toczą. Są trudne. Nie ma jeszcze jakichś konkretnych ustaleń. Dotyczą one głównie roszczeń czasowych i finansowych ma kontraktach" - powiedział.(PAP)
gsu/ ana/
