Budowanie kultury oszczędzania i inwestowania

Odkładanie pieniędzy jako cel sam w sobie nie jest czymś co lubimy. Kiedy gromadzimy pieniądze bo chcemy zrealizować konkretny cel lub marzenie idzie nam znacznie łatwiej. O tym, że warto pomnażać oszczędności słyszymy nie od dziś. Zwłaszcza teraz, w kontekście przyszłości systemu emerytalnego w Polsce. Jakie mamy możliwości i czy jesteśmy na nie gotowi opowiada Daniel Szewieczek, Dyrektor Banku odpowiedzialny za oszczędności i inwestycje w ING Banku Śląskim.

Budowanie kultury oszczędzania i inwestowania
Źródło zdjęć: © ING

Zacznijmy od tego jaka jest różnica pomiędzy oszczędzaniem a inwestowaniem?
Oszczędzanie daje przede wszystkim poczucie bezpieczeństwa i stabilności finansowej. Pozwala zrealizować nieprzewidziane wydatki i bezpiecznie przetrwać w tzw. „czarnej godzinie”. Zakłada się, że bezpieczny poziom oszczędności odpowiada równowartości sześciomiesięcznych przychodów.
Inwestowanie umożliwia zaś ulokowanie nadwyżek finansowych, w sposób pozwalający na uzyskanie wyższych zysków i pomnażanie kapitału. Inwestowanie zawsze jednak związane jest z ryzykiem zmniejszenia się wartości posiadanej inwestycji, bez względu na to czy będą to instrumenty finansowe czy też np. nieruchomości. Do tej pory nie znaleziono takiej inwestycji, na której można wyłącznie zyskać.

Czy teraz jest dobry czas na inwestowanie?
Fundusze inwestycyjne, głównie bezpieczne strategie, z miesiąca na miesiąc notują coraz większy napływ środków od klientów. Trwająca od kilu miesięcy hossa na giełdzie sprzyja także większemu zainteresowaniu klientów funduszami akcyjnymi i mieszanymi. Jednak tutaj zalecamy ostrożność. Klienci mniej doświadczeni w inwestowaniu nie powinni lokować wszystkich środków w funduszach akcyjnych licząc na szybkie i spektakularne zyski. Wybierany przez klienta fundusz powinien być zawsze dopasowany do skłonności klienta do ponoszenia ryzyka, a nie do chwilowych emocji i oczekiwań wobec rynku.
Pokazujemy jednak klientom, że fundusze inwestycyjne to łatwy i przejrzysty sposób inwestowania. W czasach niskiego oprocentowania depozytów klienci oczekujący wyższych zysków powinni wykorzystywać okazje inwestycyjne i rozważyć przeniesienie części pieniędzy do funduszy z ekspozycją na akcje.

A jaki sposób oszczędzania klienci wybierają najchętniej?
Większość naszych klientów lokuje na Otwartym Koncie Oszczędnościowym. Jest to wynik konserwatywnego podejścia Polaków do ponoszenia ryzyka, którzy preferują produkty bezpieczne, chroniące ulokowany kapitał. Jednak coraz większa grupa wybiera fundusze inwestycyjne, w tym fundusze pieniężne, które są interesującą alternatywą dla depozytów.

Z czego to wynika? Czy jesteśmy dopiero na etapie budowania kultury oszczędzania / inwestowania? Czy jesteśmy zbyt ostrożni?
Klienci w Polsce nie mają długoletniego doświadczenia w budowaniu oszczędności, co wynika także z poziomu wiedzy finansowej. Warto nadmienić, że umiejętność oszczędzania wiąże się nie tyko z posiadaniem odpowiednio wysokich dochodów, ale przede wszystkim z umiejętnością zarządzania dostępnymi pieniędzmi.

Jednak i w tym temacie zauważamy stopniową poprawę. Coraz więcej osób jest w stanie uzyskiwać nawet niewielkie nadwyżki, które chce przeznaczyć na budowanie tzw. „poduszki finansowej”, oszczędzić na mniejsze lub większe wydatki (wakacje, samochód, remont lub zakup mieszkania), lub cele związane z dalszą przyszłością (przyszłość dzieci, emerytura).

Odrębną grupą są osoby trzymające pieniądze w tzw. skarpecie. Według różnych źródeł szacuje się, że taki sposób oszczędzania preferuje 10-20% Polaków. Wbrew opinii tych osób ta forma oszczędzania nie zapewnia jednak finansowego bezpieczeństwa. Z jednej strony nie osiąga się zysków z posiadanego kapitału, a dodatkowo tak przechowywane pieniądze mogą być bezpowrotnie utracone w przypadku kradzieży albo innego wypadku losowego.

*Czy coś zmienia się na lepsze w podejściu Polaków do oszczędzania? *
Od dłuższego czasu zauważamy szereg pozytywnych zjawisk w oszczędzaniu i inwestowaniu przez Polaków. Oszczędności gospodarstw domowych nieustannie rosną co jest wynikiem poprawiającej się sytuacji ekonomicznej polskich rodzin (spadek bezrobocia, wzrost wynagrodzeń, czy program Rodzina 500+, który pozwolił niezamożnym gospodarstwom domowym odłożenie pierwszych oszczędności).
Według Finansowego Barometru ING – międzynarodowego badania ING nt. oszczędzania za rok 2016 co piąty beneficjent programu Rodzina 500+ zaczął odkładać pierwsze oszczędności, a kolejne 36% może oszczędzić więcej. Odsetek oszczędzających Polaków osiągnął też europejską średnią. W ubiegłym roku 68% Polaków zadeklarowało posiadanie jakichkolwiek oszczędności, tj. aż o 24 punkty procentowe więcej niż rok wcześniej.

Obraz
© ING

A jak zwyczaje inwestycyjne Polaków różnią się od naszych europejskich sąsiadów?
W Europie większość klientów wykorzystuje większą liczbę produktów finansowych, aby jak najlepiej pomnażać oszczędności. Tymczasem większość Polaków całość posiadanych pieniędzy traktuje w ten sam sposób i na przykład lokuje wszystko tylko na koncie oszczędnościowym lub na lokatach terminowych. Tymczasem lepszym i efektywniejszym rozwiązaniem jest ich podzielenie na poszczególne cele bądź horyzont czasowy i ulokowanie w takie produkty, które najlepiej odpowiedzą na konkretne potrzeby (np. krótkoterminowe oszczędzanie na wakacje i długoterminowe inwestowanie na emeryturę).

Co można zatem polecić osobom zaczynającym inwestowanie?
Nasza odpowiedź dla klientów, którzy dopiero zaczynają inwestować to Konto Funduszowe (ING Konto Funduszowe SFIO), czyli fundusz inwestycyjny oferujący do wyboru trzy strategie: ostrożną, umiarkowaną i dynamiczną. Jest dopasowane do skłonności klienta do ponoszenia ryzyka, czyli relacji między oczekiwanymi zyskami o gotowością do poniesienia ewentualnych strat. Jedną z zalet Konta Funduszowego jest brak opłat za zakup i umorzenie jednostek uczestnictwa funduszu. Dzięki swoim zaletom Konto Funduszowe jest produktem inwestycyjnym najchętniej wybieranym przez naszych klientów. Aż 1/3 inwestujących klientów posiada właśnie Konto Funduszowe.

Oprócz wyboru odpowiedniego dla klienta produktu, równie ważny jest sposób inwestowania. Dobrym rozwiązaniem, zarówno dla początkujących jak i bardziej doświadczonych klientów, jest regularne comiesięczne inwestowanie w fundusze mniejszych kwot, co pozwala ograniczyć ryzyko inwestowania.

A co bank oferuje bardziej doświadczonym klientom? Czy oferuje jakieś unikalne rozwiązania?
Klientom, którzy oczekują większych zysków, ale jednocześnie akceptują większe ryzyko inwestycyjne, oferujemy Fundusze Indeksowe (ING BSK Fundusze Indeksowe SFIO) czyli fundusze powiązane w 100% z rynkiem akcji. Ich główną zaletą jest przede wszystkim możliwość inwestowania na najważniejszych rynkach światowych, np. USA, strefa euro, oraz łatwe monitorowanie uzyskanych wyników inwestycji – wystarczy sprawdzenie informacji dot. poszczególnego indeksu, aby wiedzieć jak zachowuje się nasz fundusz. Inną bardzo ważną cechą oferowanych przez ING Bank Śląski funduszy indeksowych są niższe opłaty za zarządzanie w porównaniu do tradycyjnych funduszy akcyjnych dostępnych na polskim rynku, co przekłada się na możliwość osiągania wyższych zysków.

Obecnie w ofercie posiadamy trzy fundusze indeksowe odzwierciedlające zachowanie się trzech ważnych indeksów: polskiego WIG20, amerykańskiego S&P500 oraz europejskiego MSCI EMU powiązanego z wynikami 240 spółek z krajów strefy euro.

Dla klientów zainteresowanych innymi rynkami akcji dajemy dostęp do szerokiej gamy funduszy inwestujących na rynkach całego świata (np. Polska, Indie, Japonia, Ameryka Łacińska, Rosja) lub w wybranych sektorach gospodarki.

Czy bank pomaga klientom w podejmowaniu decyzji finansowych?
Tak, wspieramy klientów w budowaniu długoterminowych oszczędności, podejmujemy liczne działania edukacyjne mające na celu pokazanie jak dzielić posiadane oszczędności, aby z jednej strony zapewnić bezpieczeństwo finansowe, a z drugiej zwiększyć efektywność oszczędzania.

Jednocześnie w sferze komunikacji z klientem nieustannie podkreślamy rolę posiadania oszczędności w życiu.

W naszych działaniach nie chcemy jednak sprzedać klientom tylko konkretnego produktu, ale poprzez odpowiednią edukację i oferowane narzędzia (np. Trener Finansowy) zbudować trwałą, wieloletnią relację.

A jakie konkretnie rozwiązania wprowadzacie, aby ułatwić klientom podejmowanie decyzji finansowych?
Podobnie jak w innych sferach życia także w oszczędzaniu i inwestowaniu klienci coraz częściej oczekują narzędzi pozwalających na łatwy, przejrzysty i szybki wgląd w swoje finanse oraz takich, które będą wspierać ich w podejmowaniu decyzji. Dlatego w naszej bankowości elektronicznej Moje ING wprowadziliśmy szereg ułatwień pozwalających na efektywne zarządzanie budżetem i posiadanymi pieniędzmi.

Za pośrednictwem bankowości mobilnej daliśmy też możliwość pełnej obsługi produktów inwestycyjnych, co spotkało się z bardzo dobrym przyjęciem przez naszych klientów.

Udostępniony pod koniec ubiegłego roku Trener Finansowy jest często wykorzystywany przez klientów do wyboru odpowiedniego dla nich produktu oszczędnościowego lub inwestycyjnego.
Trener Finansowy pełni także ważną rolę edukacyjną, pokazuje i uczy jak budować własne bezpieczeństwo finansowe.

Na koniec powiedzmy może czego się spodziewać? Jakie trendy w oszczędzaniu i inwestowaniu są oczekiwane w kolejnych latach?
Oczekujemy kontynuacji wzrostu oszczędności gospodarstw domowych. Spodziewamy się też, że wraz z rosnącą zamożnością Polaków rósł będzie udział funduszy inwestycyjnych i rynku kapitałowego.

Już obecnie poziom środków zgromadzonych w funduszach publicznych jest najwyższy w historii. Dobra koniunktura gospodarcza zwiększa ilość nadwyżek finansowych, a te coraz częściej możemy odkładać nie tylko na cele krótkoterminowe, ale i w dłuższym horyzoncie czasowym. Jest to także związane z rosnącą świadomością Polaków o konieczności odkładania środków na własną emeryturę.

A im dłuższy horyzont czasowy inwestycji tym efektywniejsze jest wykorzystanie produktów finansowych innych niż depozyty.

Dziękuję za rozmowę.

Źródło artykułu:Artykuł sponsorowany

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (5)