Burberry znika z Polski. Luksusowa marka zamyka wszystkie sklepy w naszym kraju
Luksusowy brytyjski dom mody Burberry ucieka z Polski - informuje telewizja TVN24 Biznes i Świat. Firma zamknęła już dwa sklepy - w Poznaniu i Krakowie. Ostatni firmowy sklep będzie działał w Warszawie tylko do końca sierpnia.
Luksusowy brytyjski dom mody Burberry ucieka z Polski. Firma zamknęła już dwa sklepy - w Poznaniu i Krakowie. Ostatni firmowy sklep będzie działał w Warszawie tylko do końca sierpnia.
Powodem wycofania się z Polski jest fatalna kondycja finansowa Burberry na świecie. W ciągu minionego roku jej akcje straciły na wartości o ponad 30 proc. Sprzedaż spada już od jakiegoś czasu, a największym problemem jest załamanie rynku chińskiego, jednego z najważniejszych dla Brytyjczyków.
- Środowisko biznesowe jest obecnie bardzo trudne dla segmentu dóbr luksusowych - tłumaczy szef Burberry Christopher Bailey.
Znana z produkcji luksusowych torebek i ubrań firma Burberry całkowicie wycofa się z Polski do końca tego miesiąca. Ostatni sklep działa już tylko w Warszawie na Placu Trzech Krzyży. Dlaczego firma rezygnuje z naszego kraju? Powodem jest słabnąca sprzedaż na całym świecie. Firmie wiedzie się zdecydowanie gorzej między innymi w Chinach, które długo stanowiły jeden z ważniejszych rynków dla marki.
Szefowie firmy spodziewają się, że niekorzystna sytuacja na rynku dóbr luksusowych będzie trwać dłużej i dlatego ograniczy oferowany towar we wszystkich sklepach na świecie. Burberry chce się skupić głównie na torebkach.
Nadzieje inwestorów na lepszą przyszłość spółki ostatni raz odżyły w ubiegłym miesiącu - po informacjach o zmianie w zarządzie. Marco Gobbetti - szef francuskiej marki ubrań Celine - został wybrany na nowego prezesa spółki. Dotychczasowy prezes, pomimo gorszych wyników firmy, nie został jednak zwolniony. Zostanie w firmie i będzie pomagał w tworzeniu jej nowej strategii.