Carrefour traci na zamachach. Juan i real wpłynęły na wyniki

Sprzedaż Carrefoura wyraźnie spowolniła w czwartym kwartale ubiegłego roku. Obwinia się za to ataki terrorystyczne w listopadzie, łagodną zimę, ale i… kursy walut.

Obraz
commons.wikimedia.org (CC BY 2.5)
Jacek Frączyk

Sprzedaż Carrefoura wyraźnie spowolniła w czwartym kwartale ubiegłego roku. Obwinia się za to ataki terrorystyczne w listopadzie, łagodną zimę, ale i... kursy walut.

Dyrektor finansowy Carrefoura, Pierre-Jean Sivignon na piątkowej konferencji prasowej powiedział dziennikarzom, że paryskie ataki terrorystyczne najbardziej zaważyły na sprzedaży w czwartym kwartale. Przytoczył opinię największego rywala na francuskim rynku, sieci Casino, który na czwartkowej konferencji również odnotował znaczenie tego czynnika.

Mimo spowolnienia w ostatnich trzech miesiącach starego roku i spadku sprzedaży w najważniejszym sezonie o 0,8 proc., numer drugi wśród światowych sieci handlowych a największy w Europie w przeciągu roku osiągnął wzrost o 2,7 proc. i był to już czwarty wzrostowy rok z rzędu, odkąd owoce przynosi plan restrukturyzacyjny wdrożony przez prezesa Georges'a Plassata w 2012 roku.

Jeśli wyłączyć efekt wpływu cen paliw, ruchów walut i różnicy w dniach roboczych w czwartym kwartale sprzedaż sklepów Carrefoura wzrosła w już działających sklepach (czyli bez nowo otwartych, tzw. sprzedaż „like-for-like”) o 2,1 proc., co jest i tak lepszym wynikiem niż 0,3-procentowy spadek głównego konkurenta, sieci Casino.

Na najważniejszym dla Carrefoura rodzimym rynku francuskim, sprzedaż spadła jednak o 0,3 proc., na co wpłynęło mniejsze o 0,5 proc. zainteresowanie klientów hipermarketami. W supermarketach przychody rosły o 0,6 proc.

Spadek sprzedaży o 0,7 proc. w hipermarketach (like-for-like) mógł wynikać z większych obaw klientów odnośnie przebywania w wielkich skupiskach ludzkich w związku z zamachami terrorystycznymi. Część winy zrzuca się też pogodę, która wpłynęła na sprzedaż towarów nieżywnościowych, głównie ubrań. Dla porównania kwartał wcześniej sprzedaż hipermarketów we Francji rosła o 0,7 proc.

Dużo lepiej Carrefourowi idzie poza granicami Francji. W Brazylii, drugim największym dla Carrefoura rynku, sprzedaż rozwijała się nadspodziewanie dobrze, mimo spowalniającej gospodarki. Nawet mimo aż 22-procentowego negatywnego wpływu spadku kursu reala, sprzedaż w sklepach w Brazylii była wyższa o aż 13,5 proc. licząc w euro, z czego 8,5 proc. to dynamika już istniejących sklepów (tzw. sprzedaż „like for like”), a 5 proc. wzrostu dały nowo otwarte sklepy.

Dużo trudniejsze niż rok wcześniej były za to warunki handlu w Chinach. Malejąca konsumpcja indywidualna spowodowała spadek sprzedaży o aż 15,7 proc. w euro. Nie pomógł nawet pozytywny efekt w postaci spadku kursu euro względem juana o 11 proc. w ciągu roku. Carrefour wyliczył, że efekt walutowy dał 8,1 proc. poprawy przychodów sieci w Chinach, a i to nie pomogło.

Carrefour w Chinach wdraża obecnie plan rozwoju działalności e-commerce i otwiera mniejsze formaty lokalnych sklepów oraz centra logistyczne, które mają zredukować koszty działalności.

Pozytywnie Carrefour pisze o Polsce. Sprzedaż już działających sklepów u nas rosła, co prawda nie tak mocno jak w Rumunii, Włoszech (+3,5 proc. wzrostu sprzedaży like-for-like), czy w Hiszpanii (+2,5 proc. wzrostu like-for-like), ale francuski koncern uznał to za godne odnotowania, wskazując rynki Europy środkowej jako te, gdzie wyraźnie odzyskuje udział w rynku.

Zarząd francuskiej sieci ocenił, że w 2015 roku zysk operacyjny powinien być na poziomie oczekiwań i wyniósł szacunkowo 2,45 mld euro. Sprzedaż w czwartym kwartale wyniosła 22,43 mld euro, co jest prawie równe przewidywaniom analityków (22,4 mld euro).

Jeśli wyłączyć efekt wpływu cen paliw, ruchów walut i różnicy w dniach roboczych w czwartym kwartale, przychody wzrosły o 2,4 proc. w całym roku, a jeszcze po trzecim kwartale wzrost był aż 4,2-procentowy.

Carrefour aż 73 proc. sprzedaży realizuje w Europie, cierpi głównie z powodu spadku zaufania do formatu hipermarketów, a w tym segmencie był pionierem na kontynencie. *Klienci coraz bardziej przekierowują zainteresowanie w stronę zakupów online i w stronę mniejszych, lokalnych sklepów. *Carrefour tnie koszty i ceny w swoich sklepach i obrał kierunek rozwoju mniejszych sklepów spożywczych, równocześnie modernizując hipermarkety.

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos