Cezary Pazura nie daruje MarcPolowi sobowtóra

Prawie pięć lat temu w reklamie sklepów sieci MarcPol wystąpił sobowtór Cezarego Pazury, ten sam, który zagrał w filmie Kilerów 2-óch. Prawdziwy Pazura już raz się procesował w tej sprawie, teraz wraca do sądu.

01.03.2010 | aktual.: 01.03.2010 12:34

Cezary Pazura postanowił walczyć w sądzie z siecią supermarketów MarcPol po tym jak wyemitowany został spot reklamowy, w którym zagrał podobny do niego mężczyzna. Był nim Leszek Blautenberg, który zagrał w filmie Kilerów 2-óch. W spocie MarcPolu wyglądał znów jak Pazura, który robi zakupy w tej sieci. Ale to nie był Pazura, co bardzo oburzyło znanego aktora.

Pazura raz już toczył batalię w sądzie z twórcami reklamy, bo uważa, że naruszone zostały jego dobra osobiste. W 2005 roku Pazura wraz z ówczesną żoną Weroniką Marczuk-Pazurą domagali się odszkodowania za, jak twierdzili, bezpodstawne wykorzystanie wizerunku aktora przez firmę MarcPol. Wtedy pozew przeciwko firmie nie zakończył się rozprawą Cezary Pazura po kilu latach znów przypomniał sobie o reklamie MarcPolu i chce dowieść swych racji. Tym razem jednak aktorowi udało się wytoczyć proces firmie. Sprawa znalazła się w sądzie i poza walką o ochronę dóbr osobistych jest między innymi pierwszą w Polsce sprawą o prawa do bycia łudząco podobnym do kogoś bardzo znanego.

W spocie MarcPolu z 2005 roku Leszek Blautenberg, sobowtór Pazury, przechadza się sklepową alejką między stoiskami. Gdy ten uśmiecha się do sprzedawczyni, ona wyobraża go sobie w mundurze XIX-wiecznego żołnierza. W tle słychać piosenkę o tym, jak w MarcPolu świetnie robi się zakupy. Reklama po kilku tygodniach wyświetlania w lokalnej warszawskiej stacji WOT została zdjęta z wizji.

sądprocescezary pazura
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)