Co czwartemu mieszkańcowi Europy grozi bieda

Eurostat przedstawił w Luksemburgu alarmujące dane. Prawie 125 mln mieszkańców Unii Europejskiej, czyli 24,8 procent ogółu ludności, jest zagrożonych ubóstwem albo wykluczeniem społecznym

Co czwartemu mieszkańcowi Europy grozi bieda
Źródło zdjęć: © AFP

09.12.2013 | aktual.: 09.12.2013 09:47

Eurostat przedstawił w Luksemburgu alarmujące dane. Prawie 125 mln mieszkańców Unii Europejskiej, czyli 24,8 procent ogółu ludności, jest zagrożonych ubóstwem albo wykluczeniem społecznym.

Europejski Urząd Statystyczny Eurostat podał, że w UE 124,5 mln mieszkańców, czyli 24,8 procent ogółu ludności, jest zagrożonych ubóstwem albo wykluczeniem społecznym. W 2008 roku zagrożonych biedą było 23,7 procent mieszkańców UE.

Oficjalnie rodzinę uważa się za biedną, jeżeli na gospodarstwo domowe przypada mniej niż 60 procent średnich krajowych dochodów.

Kraje UE najbardziej zagrożone ubóstwem

W 2012 roku najbardziej zagrożeni ubóstwem byli mieszkańcy Bułgarii (49 proc.), Rumunii (42 procent), Łotwy (37 proc.) i Grecji (35 proc.).

Według statystyk w Niemczech 19,6 procent mieszkańców cierpi biedę, a w Polsce 27,2 procent (dane KE z pocz. 2013 roku).

W najlepszej sytuacji są Holandia i Czechy, gdzie ok. 15 procent ludności jest zagrożonych ubóstwem.

Tak zwana „imigracja z biedy” jest w ostatnim czasie w Niemczech przedmiotem ożywionych dyskusji. Zwłaszcza zachodnioniemieckie gminy uskarżają się na wzrost liczby imigrantów z Bułgarii i Rumunii, którzy w RFN starają się o zasiłki socjalne.

Sinti i Romowie krytykują ministra Friedricha

Centralna Rada Niemieckich Sinti i Romów zarzuciła szefowi niemieckiego MSW Friedrichowi, że sieje uprzedzenia przeciwko obu mniejszościom. Przewodniczący Rady Rose oświadczył w Heidelbergu, że polityk CSU mimo że wie, iż to nieprawda, ostrzega przed rzekomą imigracją z biedy i wykorzystywaniem niemieckich systemów zabezpieczeń socjalnych. Tę debatę prowadzi się kosztem Sinti i Romów i się ich stygmatyzuje. Rose podkreślił, że prawo do swobodnego przemieszczania się w UE dotyczy wszystkich.

W czwartek (5.12), na spotkaniu unijnych ministrów spraw wewnętrznych w Brukseli, minister Friedrich ponownie wypowiedział się przeciwko otwartym granicom dla Rumunii i Bułgarii i ich wejściu do obszaru Schengen.

Według oceny Instytutu Badania Rynku Pracy i Zawodów (IAB) liczba Rumunów i Bułgarów w Niemczech mogłaby wzrosnąć w 2014 roku o 100.000 do 180.000 osób.

Guenter Krings, wiceprzewodniczący chadeckiego klubu parlamentarnego, podał, że w Niemczch prawie 40.000 Rumunów i Bułgarów żyje z zasiłku Hartz IV.

afp, dpa, DLF, reuters / Iwona D. Metzner
red. odp.: Małgorzata Matzke

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (19)