Co zrobić z dzieckiem w dniu strajku? "Mogę przyjechać z prelekcją"
To, że najbliższy poniedziałek rozpocznie się strajk nauczycieli, niemal graniczy z pewnością. Wielu rodziców zastanawia się, jak zorganizować czas pociechom. – Mogę dać prelekcję na temat podróży – ogłasza w mediach społecznościowych popularny podróżnik Jakub Urbański.
05.04.2019 21:53
Wsparcie dla strajkujących nauczycieli płynie coraz szerszym strumieniem. Wśród wspierających jest też Jakub Urbański, coach i podróżnik, szerzej znany z programu "Ameryka Express", w którym brał udział w parze z aktorem Tomaszem Karolakiem.
"Rodzice, nauczyciele i nauczycielki, znajomi rodziców dzieci w szkołach, albo nauczycieli i nauczycielek! Ponieważ wszystko wskazuje na to, że strajk się odbędzie, to aby pomóc gronu pedagogicznemu, mogę przyjść do jakiejś szkoły (tylko w Warszawie ale jak się będę gdzieś przemieszczał, to dam znać) i dać prelekcję na temat podróży i podróżowania.Dodatkowo pokaz zdjęć" – napisał na swoim profilu na Facebooku.
Tymczasem wyraźnie już widać, że porozumienia pomiędzy nauczycielami a rządem nie będzie. Najdobitniej świadczy o tym odejście od negocjacyjnego stołu szefa ZNP Sławomira Broniarza. - Propozycja rządu tylko zaognia sytuację - skomentował opuszczając Centrum Dialogu Społecznego.
Rząd zaproponował związkom oświatowym wzrost wynagrodzeń nauczycieli do roku 2023, jednak pod warunkiem wzrostu pensum, czyli liczby godzin zajęć dydaktycznych.
Obecnie jest to 18 godzin, propozycja zakłada zwiększenie tego pensum do 22 lub 24 godzin.
W roku 2023 pensja nauczyciela dyplomowanego mogłaby wynieść 8 100 zł brutto, jeśli związki zdecydowałyby się na podniesienie pensum do 24 "godzin przy tablicy". Jeśli wybrałyby wariant 22 "godzin przy tablicy", zarobki sięgałyby 7 700 zł brutto.
Masz newsa? Wyślij go do nas przez dziejesie.wp.pl