Czego się uczyć, żeby potem mieć pracę?
Konfederacja Pracodawców Polskich uważa, że trzeba dopasować kierunki studiów do potrzeb gospodarki.
20.03.2007 | aktual.: 21.03.2007 09:19
Według danych KPP, zdecydowana większość młodzieży w Polsce studiuje na kierunkach bardzo odległych od potrzeb gospodarki i przemysłu. Wielu z nich - dodaje Konfederacja - po uzyskaniu dyplomu, zasila szeregi bezrobotnych. Jednocześnie zbyt mało jest studentów szkół politechnicznych i medycznych. Sytuację pogarszają wyjazdy polskich specjalistów do krajów Unii Europejskiej.
Widać wyraźnie, że potrzeba zmiany priorytetów kształceniowych na uczelniach lub nawet reforma szkolnictwa wyższego stała się zadaniem bardzo pilnym - podkreśla KPP.
Zdaniem ekspertów organizacji zawody, które w najbliższych latach mogą liczyć na największe zainteresowanie, to między innymi informatycy, inżynierowie produkcji w zakresie chemii, przemysłu motoryzacyjnego, specjalności budowlanych i od rynku nieruchomości, technolodzy, konstruktorzy.