Czekamy na sygnał techniczny

Otwarcie FW20H13 uplasowało się wczoraj 8 punktów poniżej ceny odniesienia. W obliczu nowych rekordów hossy za oceanem był to trochę rozczarowujący wynik.

Czekamy na sygnał techniczny
Źródło zdjęć: © DM BZ WBK

24.01.2013 08:51

Warto jednak przypomnieć, że głównym czynnikiem determinującym przebieg handlu w porannej fazie sesji były kiepskie nastroje panujące na rynkach azjatyckich (głównie japońskim). To właśnie silna przecena indeksu Nikkei sprawiła, że zamiast pozytywnej reakcji na wzrosty w USA, środowe notowania rozpoczęły się od spadków. Dodatkowo warszawski rynek negatywnie zareagował na wiadomość o wystawieniu na sprzedaż 11.75% akcji PKOBP przez Skarb Państwa i BGK.

Ten niekorzystny splot różnych informacji sprawił, że już w porannej fazie handlu kontrakty znalazły się w okolicy zniesienia 61.8% (poziom 2564 pkt.). W komentarzach podkreślałem, że zanegowanie również i tej zapory popytowej (wcześniej doszło do naruszenia węzła: 2573 – 2576 pkt.) byłoby bardzo niepokojącym sygnałem, zapowiadającym dalszą przecenę kontraktów (włącznie z możliwością powrotu w okolicę bazowej zapory popytowej: 2536 – 2540 pkt.).

Kupujący podjęli jednak działania obronne w rejonie znanego nam już zniesienia 61.8% (na wykresie w skali dziennej przebiegała tutaj również Median Line). W miarę upływu czasu wspomniane działania zaczęły cechować się coraz większą dynamiką, w efekcie czego weszliśmy w dość silną fazę ruchu odreagowującego. Jak się okazało dopiero w okolicy pułapu cenowego: 2593 pkt. (również wytyczonego na bazie 61.8% poprzedniego impulsu podażowego) impet ruchu zaczął się wyczerpywać.

Obraz
© (fot. DM BZ WBK)

W końcówce sesji nie doszło do żadnego przełomu, choć stroną wykazującą się nico większą aktywnością pozostawał obóz sprzedających. Z załączonego wykresu wynika jednak, że bykom udało się wybronić zaporę popytową wytyczoną na bazie zniesienia 61.8% i Median Line.

Ostatecznie zamknięcie marcowej serii kontraktów wypadło na poziomie 2579 pkt. Stanowiło to niewielki spadek wartości FW20H13 w relacji do wtorkowej ceny odniesienia wynoszący 0.19%. Intuicyjnie czujemy, że zanegowanie pojedynczego zniesienia 61.8% nie byłoby silnym wskazaniem technicznym. Wzrosłoby jednak wówczas prawdopodobieństwo powrotu kontraktów w okolicę bazowej strefy wsparcia: 2536 – 2540 pkt. Tak jak sugerowałem w swoich opracowaniach online, w przypadku problemów z utrzymaniem naporu podaży przez wskazany przedział cenowy należałoby zacząć analizować całą strukturę korekcyjną pod kątem formacji ABCD. Jest to istotna kwestia, gdyż posiłkując się projekcjami wytyczonymi na bazie ABCD jesteśmy w stanie konstruować strefy cenowe charakteryzujące się jeszcze większą wiarygodnością (jak zwykle kluczowe znaczenie przypisuje się tutaj zależnościom: 0.618AB = CD, 0.786AB = CD i przede wszystkim AB = CD). Zaznaczałem wczoraj, że obecnie mamy do czynienia z ciekawą sytuacją techniczną. Jest tak dlatego, gdyż
w przypadku kontynuacji ruchu wzrostowego również na wykresie doszłoby do ukształtowania się potencjalnej struktury ABCD.

W tym kontekście warto zwrócić uwagę na znany nam już zakres: 2621 – 2624 pkt. Wypada tutaj bowiem zależność: 0.786AB = CD. Nieco niżej z kolei przebiega Median Line. Dlatego właśnie w komentarzach eksponuję w/w zakres, gdyż tak naprawdę dopiero w momencie jego sforsowania moglibyśmy wysnuć wniosek, że popyt rzeczywiście kreuje wydarzenia na rynku i prawdopodobnie kontrakty dotrą szybko w okolicę poprzedniego maksimum cenowego. Na razie takie stwierdzenie wydaje się nieuprawnione. Warto przypomnieć, że w trakcie wczorajszej sesji kupującym nie udało się nawet przedrzeć ponad lokalną zaporę podażową wytyczoną na bazie zniesienia 61.8% (poziom 2593 pkt., na który zwracałem uwagę w komentarzach online).

Podsumowując, póki co żadna ze stron nie decyduje się na jakiś frontalny atak. Niewielką przewagę techniczną zachowuje popyt, ale ta okoliczność nie przekłada się na razie na wzrost presji ze strony kupujących. Co więcej, ostatnie sesje upływają nawet pod znakiem nieco większej aktywności podaży. W pierwszej kolejności zwróciłbym obecnie uwagę na poziom 2564 pkt. (zniesienie 61.8%), gdyż jego zanegowanie wskazywałoby na narastającą słabość obozu byków.

Paweł Danielewicz
analityk techniczny
DM BZ WBK

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |

indeksyfuturesgpw
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)