Czesi odkryli hit w Polsce. "Dla Polaków nic nie zostaje"

Serwis techsvet.cz zauważa rosnącą tendencję wśród Czechów, którzy regularnie kupują w polskich sklepach, zwłaszcza sieci Dino. Polacy jednak spotykają się z problemami przy zakupach blisko granicy, ponieważ czescy konsumenci wykupują większość asortymentu.

Czesi coraz częściej przyjeżdżają na zakupy do polskiego DinoCzesi coraz częściej przyjeżdżają na zakupy do polskiego Dino
Źródło zdjęć: © Getty Images, Screen Facebook | zdj. ilustracyjne
Kamil Rakosza-Napieraj

W mediach społecznościowych Czesi pozytywnie oceniają polskie markety. Na grupie "Polsko - nákupy, rady a zkušenosti bez CENZURY!" pewna użytkowniczka pokazała długi paragon za zakupy o wartości 1 120,98 zł, co przekłada się na ok. 6 600 koron czeskich.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dzieci oszalały na punkcie tego napoju. O co chodzi z Wojankiem?

Czesi robią zakupy na cały miesiąc w Polsce

Wg portalu techsvet.cz, polska sieć Dino zdobyła ogromną popularność wśród czeskich klientów. Czescy konsumenci chętnie odwiedzają polskie sklepy, gdzie mogą płacić w złotówkach czy koronach. Doceniają oni dobrą jakość świeżego mięsa i często robią zakupy na cały miesiąc.

Popularność polskich marketów powoduje, że Polacy mają problem z robieniem zakupów, ponieważ półki są często puste. "Z powodu rajdu czeskich klientów dla Polaków zwykle nic nie zostaje na półkach" - pisze serwis.

Polak mieszkający w Branicach, blisko czeskiej granicy, potwierdził te zjawisko w rozmowach z mediami. - Gdy Czesi przyjeżdżają tu na zakupy, nie mam szans kupić mięsa, masła i innych artykułów spożywczych. Wszystko jest wykupywane rano. Z tego powodu muszę wcześnie rano iść do sklepu - przyznał.

Mimo że inflacja w Czechach jest niższa, ceny w Polsce są bardziej korzystne. Na portalu techsvet.cz czytamy, że jest to efektem większej konkurencji między sieciami w Polsce, co zmusza je do obniżania cen. W Czechach konkurencja ta jest mniejsza, co zniechęca czeskich konsumentów.

Jeden produkt tańszy o 50 zł w Polsce

Jednak Czesi zaglądają do Polski nie tylko po jedzenie. W lutym serwis arecenze.cz ujawnił, że Czesi znaleźli jeszcze jeden produkt, który przyciąga ich uwagę.

To karma dla zwierząt, której ceny w polskich sklepach, takich jak Biedronka, są znacznie niższe niż w Czechach. Oszczędności sięgające nawet 50 zł skutecznie przyciągają czeskich klientów.

Źródło artykułu: WP Finanse
Wybrane dla Ciebie
Pożyczyłeś pieniądze rodzinie? Tego terminu musisz pilnować
Pożyczyłeś pieniądze rodzinie? Tego terminu musisz pilnować
Rolnicy od rana blokują drogę. "Grzęźniemy w bagnie"
Rolnicy od rana blokują drogę. "Grzęźniemy w bagnie"
Szukają Polaków do pracy w Niemczech. Płacą 3 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy w Niemczech. Płacą 3 tys. zł tygodniowo
Ważny komunikat Biedronki. Od 2 grudnia zmiany w aplikacji
Ważny komunikat Biedronki. Od 2 grudnia zmiany w aplikacji
W szufladach kurzą się cenne przedmioty. Są warte tysiące złotych
W szufladach kurzą się cenne przedmioty. Są warte tysiące złotych
Wigilia 2025. Kto spędzi ją w pracy? Jest kilka wyjątków
Wigilia 2025. Kto spędzi ją w pracy? Jest kilka wyjątków
Zima atakuje. Firmy mają 5 obowiązków. Inaczej nawet 30 tys. zł kary
Zima atakuje. Firmy mają 5 obowiązków. Inaczej nawet 30 tys. zł kary
Afera ws. mleka dla niemowląt. Wątpliwości budzi skład
Afera ws. mleka dla niemowląt. Wątpliwości budzi skład
Ostatnia szansa na dodatkowe 300 zł. ZUS kończy nabór wniosków
Ostatnia szansa na dodatkowe 300 zł. ZUS kończy nabór wniosków
Boją się rządowej reformy. Oto ile mają do stracenia programiści
Boją się rządowej reformy. Oto ile mają do stracenia programiści
Wyrok ws. przekrętu na owce w Gdańsku. Sąd skazał byłego urzędnika
Wyrok ws. przekrętu na owce w Gdańsku. Sąd skazał byłego urzędnika
Gigant zapowiada masowe zwolnienia. Tysiące osób stracą pracę
Gigant zapowiada masowe zwolnienia. Tysiące osób stracą pracę
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟