Już nie masło. Czesi oszczędzają na tym nawet 50 zł w Polsce
Czesi odkryli w Polsce nowy produkt, który masowo wykupują. To karma dla zwierząt, która jest znacznie tańsza niż w Czechach. Różnice w cenach sięgają nawet 50 zł. Czesi chętnie odwiedzają polskie sklepy, zwłaszcza Biedronkę, korzystając z atrakcyjnych promocji.
Czeski serwis konsumencki arecenze.cz informuje, że Czesi znaleźli w Polsce nowy produkt, który cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Jest to karma dla zwierząt, która w polskich sklepach, takich jak Biedronka, jest znacznie tańsza niż w Czechach. Różnice w cenach sięgają nawet 50 zł, co przyciąga wielu czeskich klientów - czytamy na Interia Biznes.
Czesi coraz częściej wybierają się na zakupy do Polski, co potwierdza popularność grupy na Facebooku poświęconej zakupom w naszym kraju. Liczy ona ponad 219 tys. członków, którzy aktywnie dzielą się swoimi doświadczeniami. Wśród popularnych produktów znajdują się nie tylko artykuły spożywcze, ale także karma dla zwierząt, która jest znacznie tańsza niż w Czechach.
Na tym Czesi oszczędzają w Polsce
Według danych z arecenze.cz, największe różnice cenowe dotyczą karmy Pedigree. W Polsce 7-kg opakowanie jest tańsze o blisko 50 zł. Również karma dla szczeniąt tej samej marki jest bardziej opłacalna w Polsce. Czesi chętnie korzystają z promocji, co sprawia, że polskie sklepy stają się dla nich atrakcyjnym miejscem zakupów.
Tańsza okazywała się także karma tej samej marki dla szczeniąt. Podczas gdy w Polsce puszka kosztowała 36 koron, czyli około 5,97 zł, w Czechach cena wynosiła 69,90 koron, co w przeliczeniu dawało około 11,59 zł.
Różnice cenowe widoczne były też wśród produktów dla kotów. Czteropak saszetek Felix Fantastic o wadze 4×85 gramów w Czechach sprzedawano za 69,90 koron, co w przybliżeniu daje 11,59 zł. W Polsce ta sama ilość kosztowała 57 koron, czyli około 9,45 zł, co czyniło ją bardziej atrakcyjną cenowo na polskim rynku - czytamy na Interii.
Czesi zaskoczeni Polską
W ostatnich latach Polskę odwiedza coraz większa liczba turystów z Czech. Potwierdzają to zwłaszcza hotelarze i restauratorzy na południu kraju. Czeska telewizja publiczna, zachęcając do wyjazdów do Polski, wyemitowała nawet program prowadzony przez polskiego księdza Zbigniewa Czendlika. W jednym z odcinków przybliżono piękno Podkarpacia.
Czescy turyści, korzystający z mediów społecznościowych, często wyrażają swoje zaskoczenie różnymi aspektami podróży do Polski. Jeden z użytkowników internetu zauważył, że polskie ulice są wyjątkowo czyste, a na chodnikach nie widać petów. Inna komentująca internautka zwróciła uwagę, że w polskich sklepach można znaleźć wiele produktów dla wegetarian.
Jednym z zaskoczeń dla Czechów jest elegancki ubiór Polaków w niedzielę, co związane jest z tradycją uczestnictwa w mszach świętych. "Interia Biznes" cytuje czeską internautkę, która zauważyła, że całe rodziny ubierają się odświętnie na tę okazję. Wizyta w Polsce to także szansa na korzystne zakupy, co przyciąga wielu Czechów.