Członkowie grupy przestępczej zatrzymani. W tle diamenty za 5,5 mln zł

Funkcjonariusze CBA we współpracy z CBŚP w Gdańsku zatrzymali 6 osób, w tym trójmiejskiego adwokata. Zatrzymani usłyszeli zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej związanej z procederem prania brudnych pieniędzy.

Diament, diamenty, kamień, diamondWielka akcja CBA i CBŚP w Gdańsku, w tle diamenty
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Bjoern Wylezich

Funkcjonariusze Delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Gdańsku we współpracy z Zarządem Centralnego Biura Śledczego Policji w Gdańsku, w ramach wspólnego śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Regionalną w Lublinie zatrzymali 6 osób, w tym znanego trójmiejskiego adwokata.

Jest to kolejna odsłona śledztwa dotyczącego oszustwa przy jednoczesnym powoływaniu się na wpływy w rządowej agencji - poinformowało w poniedziałek rano biuro prasowe CBA.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Małe mieszkanie? Ten problem ma wielu Polaków. Jest rozwiązanie

Diamenty za 5,5 mln zł

Do zatrzymań doszło na terenie województw: pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. Zatrzymani usłyszeli zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej związanej z procederem prania brudnych pieniędzy polegającym na legalizacji środków pochodzących z oszustwa poprzez nabycie diamentów za ponad 5,5 mln zł, pojazdów samochodowych, transfer środków pomiędzy rachunkami bankowymi, a także wypłat z bankomatów.

W komunikacie podano, że zatrzymanemu adwokatowi przedstawiono również zarzut utrudniania postępowania karnego, poprzez udzielenie pomocy w ukrywaniu się podejrzanemu w sprawie, który był poszukiwany listem gończym.

Po przedstawieniu zarzutów i złożeniu wyjaśnień przez podejrzanych prokurator nadzorujący zastosował wobec pięciu podejrzanych wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego, poręczenia majątkowego oraz zakazu kontaktowania się z pozostałymi podejrzanymi.

Natomiast wobec zatrzymanego adwokata, zgodnie z postanowieniem Sądu Rejonowego Lublin-Zachód, zastosowano izolacyjny środek zapobiegawczy w postaci aresztowania na okres 3 miesięcy.

Biuro prasowe CBA wyjaśniło, że prowadzone czynności są konsekwencją zatrzymań ze stycznia 2023 r. w tym samym śledztwie, dotyczącym oszustwa przy jednoczesnym powoływaniu się na wpływy w jednej z agencji rządowych w celu nakłonienia osób zajmujących się sprawami majątkowymi spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z województwa mazowieckiego do niekorzystnego rozporządzania mieniem w kwocie przekraczającej 8 mln zł.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Afera o Aldi w Sosnowcu. Mieszkańcy oburzeni. "Okna wychodzą na sklep"
Afera o Aldi w Sosnowcu. Mieszkańcy oburzeni. "Okna wychodzą na sklep"
System kaucyjny w restauracjach. Dopłacimy za napoje. Co ze zwrotem?
System kaucyjny w restauracjach. Dopłacimy za napoje. Co ze zwrotem?
Hit internetu. Kaufland wprowadził butelkę omijającą nowe prawo
Hit internetu. Kaufland wprowadził butelkę omijającą nowe prawo
Takie ryby jechały do nas z Rosji. Służby wykryły poważny błąd
Takie ryby jechały do nas z Rosji. Służby wykryły poważny błąd