Czwartek upływa pod kątem publikacji makroekonomicznych

W kalendarzu ekonomicznym mamy zamieszczonych kilka ciekawych pozycji na dzisiaj, które szczególnie będą przykuwać uwagę inwestorów. Druga połowa tygodnia upływać będzie według mnie pod kątem gospodarczych wyników.

Czwartek upływa pod kątem publikacji makroekonomicznych
Źródło zdjęć: © Noble Securities

W środę w Polsce obchodzone było Święto w związku z czym, aktywność inwestorów była zdecydowanie niższa niż w normalny dzień powszedni, dlatego też warto zwrócić uwagę na wczorajsze publikacje zamieszczone w kalendarzu makroekonomicznym, które mogły zostać pominięte. Do najbardziej istotnych pozycji moim zdaniem należały wyniki ze Stanów Zjednoczonych gdzie produkcja przemysłowa za lipiec wyniosła 0,6 proc m/m wobec rynkowej prognozy 0,5 proc. m/m, a więc można było zaobserwować lekki wzrost. Dodatkowo odnotowano niższy od konsensusu odczyt bazowej inflacji konsumenckiej, która w ujęciu miesięcznym osiągnęła za poprzedni miesiąc 0,1 proc. m/m, wobec oczekiwanych 0,2 proc. m/m. Warto też zwrócić uwagę, na regionalny spadek aktywności, który obrazuje wczorajszy odczyt Indeksu NY Empire State za sierpień z wynikiem -5,85 względem rynkowego konsensusu 6,5.

Dzisiaj natomiast mamy kolejną serię wyników w kalendarzu na którą również warto poświęcić chwilę uwagi. Do tych szczególnych należeć będą bez wątpienia wyniki z amerykańskiego rynku nieruchomości, które poznamy o godzinie 14.30 czasu polskiego. Prognozowane parametry za lipiec dotyczą zarówno pozwoleń na budowę domów 770 tyś., jak i tych już rozpoczętych inwestycji 757 tyś. Poprzedni wynik wyniósł dla tych wskaźników równo 760 tyś. Kolejną pozycją, którą poznamy również o tej samej godzinie będą tygodniowe wyniki złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA, gdzie oczekuje się lekkiego wzrostu z poprzednich 361 tyś., do 365 tyś. obecnie. W dalszej części dnia, a konkretnie o godzinie 16.00 poznamy wielkość Indeksu Fed z Filadelfii obrazujący nastroje wśród managerów.

Powyższe publikacje makroekonomiczne mogą mięć wpływ na notowania wartości dolara amerykańskiego, tym bardziej, że rynek w drugiej połowie kończącego się tygodnia skupia się głównie na wynikach danych z najważniejszych gospodarek świata. Dzisiaj para walutowa EURUSD nieco się konsoliduje i o godzinie 13.30 oscyluje w okolicach poziomu 1.2280 USD. Natomiast na koniec wczorajszej sesji zanotowała 1.2286 USD, a dzisiejsze minimum to 1.2255 USD. Przebicie dołem dziennego minimum dałoby szansę na osiągnięcie ostatniego lokalnego dołka 1.2240 USD, z dnia 10 sierpnia.

Adrian Mech
NOBLE Markets

złotyfrankdolar

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)