Czy Draghi zdecyduje się na werbalną interwencję?

Rynki pozostają w fazie oczekiwania na dzisiejsze decyzje Banku Anglii i Europejskiego Banku Centralnego w sprawie stóp procentowych. Konsensus rynkowy zakłada, że zarówno ECB, jak i BoE nie zdecydują się na zmianę obecnego poziomu kosztu pieniądza.

07.02.2013 | aktual.: 07.02.2013 11:30

W ogóle jest bardzo mało prawdopodobne, żeby na jakiekolwiek zmiany w polityce monetarnej zdecydował się Bank Anglii, gdyż wraz z końcem czerwca upływa kadencja obecnego szefa tej instytucji. Stanowisko Mervyna Kinga obejmie Mark Carney, obecny szef Banku Kanady, który dzisiaj będzie przesłuchiwany w brytyjskim parlamencie i zaprezentuje siebie najprawdopodobniej jako zwolennika dalszej ekspansji monetarnej. Dużo większe zainteresowanie budzi natomiast konferencja prasowa Mario Draghi’ego, podczas której na pewno padanie pytanie o ostatnią silną aprecjację wspólnej waluty. Jest raczej mało realne, że szef ECB zdecyduje się na werbalną interwencję w celu osłabienia euro i najprawdopodobniej powtórzy stwierdzenie ze stycznia, że bank nie komentuje sytuacji na rynku walutowym. W przeciwnym wypadku możemy mieć do czynienia z głęboką korektą spadkową na EURUSD. Jeśli jednak retoryka ECB pozostanie dość jastrzębia, to należy spodziewać się kontynuacji trendu wzrostowego na eurodolarze.

Dzisiaj rozpoczyna się szczyt Unii Europejskiej, którego głównym tematem będzie ustalenie budżetu na lata 2014-2020. Jest jednak mało prawdopodobne, żeby europejscy decydenci porozumieli się w tej kwestii już teraz. Doniesienia w sprawie nowego unijnego budżetu mogą stać się jedynie chwilowym impulsem, natomiast konferencja Mario Draghiego zapewne będzie katalizatorem do większej zmienności na rynku walutowym.

Zgodnie z oczekiwaniami analityków Rada Polityki Pieniężnej nie zaskoczyła swoją decyzją i obniżyła główną stopę procentową o 0,25%, tym samym sprowadzając ją do poziomu 3,75%. Z komunikatu zostało jednak usunięte zdanie, że Rada nie wyklucza dalszego luzowania polityki monetarnej, jeśli presją inflacyjna będzie ograniczona, a z polskiej gospodarki będą napływały słabsze dane. Tak więc ewentualna marcowa obniżka stóp pozostaje pod znakiem zapytania i będzie w głównej mierze zależna od nowych projekcji makroekonomicznych.

EURPLN

EURPLN pozostaje w zakresie wahań wyznaczonym przez tegoroczne maksimum lokalne ze stycznia oraz minimum lokalne z początku lutego. Czynniki zagraniczne mogą stać się dzisiaj impulsem do silniejszego ruchu na złotym. Na wykresie dziennym notowania eurozłotego utrzymują się powyżej chmury ichimoku oraz 200-okresowej średniej ruchomej, co z technicznego punktu widzenia sprzyja słabości PLN.

EURUSD

W oczekiwaniu na dzisiejszą konferencję prasową Mario Draghiego euro zyskuje na wartości. Na wykresie 4h para testuje górne ograniczenie chmury ichimoku. Wyjcie powyżej strefy oporu 1,3580-1,36 otworzy furtkę do kontynuacji trendu wzrostowego na EURUSD. Z kolei zejście poniżej dołka na poziomie 1,3457 przełoży się na pogłębienie korekty na tej parze.

GBPUSD

GBPUSD powrócił do spadków. Para handlowana jest już poniżej istotnej strefy wsparcia 1,5680-1,57, co świadczy o zakończeniu korekty wzrostowej. Obecnie jesteśmy w trakcie kształtowania się fali 5 w całym impulsie spadkowym zapoczątkowanym z okolic 1,6380. Wsparcie wyznacza rejon 1,55 USD za funta.

USDJPY

Techniczny obraz rynku nie uległ istotnej zmianie od wczoraj. USDJPY handlowany jest tuż poniżej oporu na poziomie 94,00, którego przełamanie otworzy drogę do dalszych wzrostów w rejon 95,00. Silne wsparcie na wykresie dziennym w postaci tenkan sen znajduje się na poziomie 92,18.

Anna Wrzesińska
www.idmtrader.pl

walutynotowania walutkomentarz walutowy
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)