WAŻNE
TERAZ

Osiem goli w meczu FC Barcelony

Czy mówić o HIV szefowi?

O swoim problemie nie powiedziała w pracy. Boi się, że szef przeniesie ją na inne stanowisko albo zwolni. Kasia zaraziła się wirusem pięć lat temu

Obraz

O swojej chorobie nie powiedziała w pracy. Boi się, że odwrócą się od niej współpracownicy, szef przeniesie ją na inne stanowisko albo zwolni. Kasia zaraziła się wirusem HIV 5 lat temu.

- Dziś z wirusem można żyć. Zakażeni normalnie pracują, mają życie towarzyskie, są w związkach. Wirus nie przeszkadza w tym, by przez lata wieść intensywne i w miarę normalne życie. Czasy trochę się zmieniły, dzieci uczą się w szkole, że nie można się zarazić przez uścisk dłoni, czy korzystanie z tego samego ręcznika. Dziś każdy wie, na czym polega ta choroba. Zakażeni jednak nie mówią otwarcie, że są nosicielami, tak jak np. ktoś chory na cukrzycę, czy astmę.

O HIV na pewno nie mówi się w pracy. Moja koleżanka (poznałam ją w ośrodku, w którym przez rok leczyłam się z narkomanii)
powiedziała współpracownikowi i szefowi. Pracowała w bibliotece uniwersyteckiej.

Niby wszyscy jej współczuli, mówili, że rozumieją, że “gdyby coś”, to pomogą, ale powoli zaczęli się od niej odsuwać. Gdy proponowała wspólne piwo po pracy, nikt nie miał czasu. Gdy proponowała pomoc zapracowanemu koledze w katalogowaniu książek i przenoszenie ich z magazynu, nagle okazało się, że właściwie kolega sobie poradzi.

Po trzech miesiącach szef przeniósł ją do mniejszej filii biblioteki, na drugi koniec miasta. Twierdzi, że od kiedy powiedziała jaki ma problem, szef i współpracownicy traktują ją inaczej. To tylko jej doznanie, które nie jest poparte twardymi dowodami. Ja jednak na pewno nie będę się zwierzać w pracy. O moim nosicielstwie wie rodzina, najbliżsi przyjaciele i niech tak pozostanie – mówi Kasia, pracuje w Gdańsku w komisie samochodowym.

Kasia, jak sama przyznaje, przez całe liceum zażywała narkotyki. Nie zrobiła matury, bo nie była w stanie. Trafiła do gdańskiego ośrodka, który jej pomógł. Nie od razu. Kasia uciekała 5 razy z ośrodka. Po każdej ucieczce wracała do nałogu.

- Leczenie nie jest proste, ja osobiście nie znam osoby, która by nie uciekała. Odtruwałam się i rozpoczynałam wszystko od początku i tak kilka razy. Po ostatniej ucieczce miałam zapaść, gdy mnie odratowali w szpitalu, powiedzieli też jestem nosicielką. Wszystko się zmieniło, wiedziałam że nie umrę z dnia na dzień. Ale nagle chciałam skończyć z ćpaniem, chciałam żyć normalnie, mieć rodzinę, dom, pracę - chciałam mieć to od czego uciekałam. Początkowo pracowałam w ośrodku, gdy wydobrzałam, opiekunka mojej grupy, powiedziała że mogę pracować jako sprzątaczka – centrum handlowe szukało ludzi. Zgłosiłam się, potem udało mi się zmienić pracę na lepszą. Przyjmuję samochody do komisu, pośredniczę w sprzedaży... Nawet dobrze zarabiam, właśnie teraz "normalnie" żyję, chociaż wiem, że na własne życzenie skróciłam sobie tę "normalność". Uważam , że szef nie powinien wiedzieć o moim nosicielstwie - mówi Kasia.

Czy osoby z HIV ciągle traktowane są dystansem? Czy ten problem w ostatnich latach się zmienił? A może ciągle istnieje niebezpieczeństwo, że nosicielów będzie się zwalniać albo wybijać szyby w oknach ich domu - pytamy Ewę Plonkę, psychologa, zajmuje się m.in. uzależnieniami.

- Mam wrażenie, że o tym problemie obecnie w ogóle się nie mówi. Tak jakby zakażeni nie istnieli. A przecież są ich tysiące w Polsce. Pracują, normalnie żyją. Obecne leki bardzo pomagają w codzienności nosicielom. Wydaje mi się, że stereotyp nosiciela jeszcze istnieje, ludzie nie przestaną się bać z dnia na dzień. Uważam, że szefowie nie muszą wiedzieć, czy ich podwładny ma HIV, to sprawa prywatna pracownika - mówi Plonka.

Krzysztof Winnicki
*zmieniliśmy imię bohaterki tekstu

To czytają wszyscy
Pamiętaj o tej uldze. Czas tylko do końca grudnia
Pamiętaj o tej uldze. Czas tylko do końca grudnia
FINANSE
10 tys. zł opłaty dla właścicieli działek. Urzędnicy mierzą odległości
10 tys. zł opłaty dla właścicieli działek. Urzędnicy mierzą odległości
FINANSE
Fala żywności z Ukrainy płynie do Polski. Wśród nich te produkty
Fala żywności z Ukrainy płynie do Polski. Wśród nich te produkty
FINANSE
Pierwsza taka niedziela w grudniu. Sklepy zmieniają godziny otwarcia
Pierwsza taka niedziela w grudniu. Sklepy zmieniają godziny otwarcia
FINANSE
Od stycznia więcej pieniędzy zostawisz przy kasie. Oto przyczyna
Od stycznia więcej pieniędzy zostawisz przy kasie. Oto przyczyna
FINANSE
Polska sieć wchodzi do Warszawy. Rzuci wyzwanie Żabce?
Polska sieć wchodzi do Warszawy. Rzuci wyzwanie Żabce?
FINANSE
Odkryj
Duża zmiana w abonamencie RTV. Wiemy, kiedy ją odczujemy
Duża zmiana w abonamencie RTV. Wiemy, kiedy ją odczujemy
FINANSE
Polacy rzucili się na te oferty pracy. W zeszłym roku tak nie było
Polacy rzucili się na te oferty pracy. W zeszłym roku tak nie było
FINANSE
Dostałeś wezwanie do zapłaty za parking? Ministerstwo ostrzega
Dostałeś wezwanie do zapłaty za parking? Ministerstwo ostrzega
FINANSE
Taką czekoladę kupujemy. Niepokojące wyniki kontroli
Taką czekoladę kupujemy. Niepokojące wyniki kontroli
FINANSE
Polski gigant otworzył pierwszy sklep w Mołdawii. Mówi o rekordzie
Polski gigant otworzył pierwszy sklep w Mołdawii. Mówi o rekordzie
FINANSE
Ruszył kolejny jarmark. Grzaniec o połowę tańszy niż we Wrocławiu
Ruszył kolejny jarmark. Grzaniec o połowę tańszy niż we Wrocławiu
FINANSE
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟