Czyje są pieniądze w OFE? Polacy swoje, sąd swoje
"Rzeczpospolita" zapytała Polaków, do kogo należą środki zgromadzone w OFE. Większość jest przekonana, że pieniądze, które gromadzą w funduszach, są ich prywatną własnością. A jak jest naprawdę?
07.06.2013 | aktual.: 07.06.2013 14:03
79 proc. Polaków, którzy wzięli udział w sondażu, jest zdania, że pieniądze znajdujące się w OFE są prywatną własnością klientów funduszy. 18 proc. odpowiedziało, że to część finansów publicznych, natomiast 3 proc. nie ma na ten temat zdania.
Zdaniem psychologa biznesu, Leszka Mellibrudy, Polacy przyzwyczajają się do pieniędzy, które ich dotyczą i są im przynależne. - Trudno nam zaakceptować, gdy stają się czyjąś współwłasnością. A jeszcze trudniej, gdy ta współwłasność dotyczy państwa, którego prestiż maleje - tłumaczy dla "Rzeczpospolitej". Zastanawia go jednak, czym kierują się osoby, które nie uznają pieniędzy w OFE za swoją własność.
Niestety kwestia własności środków zgromadzonych w OFE nie jest jasna. Minister Rostowski przywołuje orzeczenie Sądu Najwyższego, który w 2008 r. stwierdził: "składki na ubezpieczenie emerytalne odprowadzane do funduszu nie są prywatną własnością członka funduszu".
Z Sądem Najwyższym nie zgadza się Jerzy Stępień, były prezes Trybunału Konstytucyjnego. Żaden prawnik, z którym Stępień rozmawiał, nie powiedział jeszcze, że OFE należą do państwa. Stępień jest zdania, że SN popełnił błąd, używając złego rodzaju orzeczenia. Wskazuje, że składki są publiczne, gdy trafiają do ZUS, ale kiedy przechodzą pod zarządzanie OFE, które ponoszą za nie odpowiedzialność, już nie.
Przeczytaj także: Pieniądze, które odkładasz w ZUS, nie są twoje »