WAŻNE
TERAZ

Fatalne wieści dla reprezentacji Polski. Kontuzja Łukasza Skorupskiego

Dają 1000 euro i smartfony za odbycie stażu

Wiele niemieckich firm z co raz większym trudem potrafi przyciągnąć do siebie… praktykantów

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstock

Wiele niemieckich firm z co raz większym trudem potrafi przyciągnąć do siebie… praktykantów. Kiedyś mogły przebierać w kandydatach, teraz ciężko im o ręce do pracy. I nie każdy uczeń jest w stanie przetrwać okres próbny.

Jak niemieccy pracodawcy próbują sobie radzić z tym problemem? Otóż proponują samochody, smartfony a nawet 1000 euro, by tylko znaleźć stażystów, dla których okres próbny nie będzie zbyt wielką przeszkodą.

Niemiecka Izba Przemysłowo-Handlowa od 10 lat zmaga się ze spadającą liczbą zgłoszeń od uczniów i czeladników, poszukujących zawodowej praktyki. Szczególnie trudna sytuacja jest w landach wschodnich oraz na prowincji. Młodzi mieszkańcy tych regionów wybierają do życia dużo bogatszy zachód kraju, gdzie mogą liczyć na większe zarobki i lepszą pracę. Pracodawcy ze wschodniej części Niemiec szukali nawet kandydatów do praktyk w Polsce, jednak bariera językowa i różnice kulturowe okazały się barierami trudnymi do pokonania. Przetrwała zaledwie garstka naszych rodaków.

Do obsadzenia tylko w tym roku pozostało jeszcze 10 tys. miejsc, głównie w zakładach rzemieślniczych. Jednak młodzi Niemcy nie są za bardzo zainteresowani szkołami zawodowymi, częściej wybierają uczelnie wyższe, licząc na zrobienie kariery oraz lepsze wynagrodzenie. Z kolei wiele osób przebywających na okresach próbnych sobie nie radzi, w związku z czym zmuszeni są do rezygnacji. Jeden z przedsiębiorców z Saksonii płaci młodym pracownikom aż 1000 euro za przetrwanie okresu próbnego. Inaczej sytuacja rysuje się w takich miejscach jak Berlin czy Hesji. Tam kandydatów na odbycie stażu jest więcej niż miejsc. Pracę dostają więc tylko prymusi.

MA,WP.PL

Wybrane dla Ciebie
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat