09.07. Warszawa (PAP) - Analitycy DI BRE, w raporcie z 5 lipca, podwyższyli rekomendację Dom Development do "akumuluj" z "trzymaj", cena docelowa została wyznaczona na 50,1 zł.
"Oczekujemy, że w II kw. 2010 deweloper sprzeda 310 lokali, w porównaniu do 342 w I kw. 2010. Niższe wyniki sprzedaży są spowodowane wysoką bazą (bardzo dobre wyniki sprzedaży w I kw. 2010) oraz skutkami powodzi (chwilowe wyhamowanie sprzedaży w projektach znajdujących się w pobliżu Wisły - Adria i Saska). Kurs akcji Dom Development zdyskontował już naszym zdaniem pogorszenie wyników sprzedaży mieszkań w II kw. 2010. Mimo to prognozy na rok 2012 są naszym zdaniem aktualne, podobnie jak oczekiwany wzrost wyników sprzedaży powyżej 500 sprzedanych lokali kwartalnie" - napisano w raporcie.
Analitycy DI BRE oczekują rozpoczęcia przez Dom Development nowych inwestycji.
"Efektywność sprzedaży (sprzedaż/wielkości oferty) raczej już nie wzrośnie, na jesieni jednak wzrośnie sama oferta. Na tle branży Dom Development ma bardzo dobrze przygotowane do uruchomienia nowe projekty. Uruchamiając sprzedaż w zupełnie nowych lokalizacjach spółka będzie w stanie zwiększyć sprzedaż. Oczekujemy uruchomienia: Gocławia na jesieni, Targówka i Wrocławia na początku 2011 roku. Na początku 2011 roku mogą też ruszyć nowe projekty na lewym brzegu Wisły. Sądzimy, że już przy okazji wyników II kw. 2010 zarząd spółki może poinformować o dokonanych zakupach. Pozostałe projekty w 2011 roku będą kontynuowane (nowe etapy)" - napisano.
"Podsumowując, Dom Development notowany jest z premią do BV, ale posiada jednocześnie dwa atuty: bardzo dobrze przygotowane inwestycje i bardzo dużą płynność. Na tle branży, gdzie większość graczy posiada zbyt dużo ziemi i zbyt małą płynność, Dom Development bardzo efektywnie wykorzystuje swoje aktywa. Prognozy wyników finansowych na rok 2012 zakładają: P/E = 8,9, EV/EBITDA = 5,9, gotówka netto = 284,8 mln zł. Podnosimy rekomendację do akumuluj" - podsumowano.
W dniu wydania rekomendacji za akcje dewelopera płacono 44,8 zł, a na piątkowym zamknięciu były one warte 46,3 zł. (PAP)
jru/ ana/
